Ekstraliga Rugby: Master Pharm Łódź – Ogniwo Sopot. Gdzie obejrzeć transmisję?

Zaplanowane na sobotę na godz. 13.00 starcie Master Pharm Rugby Łódź z Ogniwem Sopot to w polskim rugby prawdziwy klasyk. Wspomniany na wstępie finał jest jednym z wielu starć między tymi drużynami, które w ostatnich latach decydowały o tym, która z tych ekip zostanie mistrzem Polski, czy też zdobywcą Pucharu Polski. Szczególnej temperatury sobotniemu starciu dodaje historia z ostatniego sezonu.

Kto mistrzem, a kto najlepszą drużyną?

Po utracie mistrzostwa Polski na rzecz sopockiego Ogniwa w czerwcu 2019, dodajmy po niesamowitym, pełnym zwrotów akcji finale w Sopocie, jesienią 2019 rugbiści Master Pharm wygrali wszystkie mecze pierwszej rundy nowego sezonu. W Sopocie, w rewanżu za finał wygrali 13:11. Do starciu numer dwa, rundy sezonu zasadniczego jednak nie doszło, bo wiosną 2020 w Ekstralidze, tak jak w całym polskim sporcie, rządził już koronawirus. Udało się rozegrać zaledwie jedną rewanżową kolejkę, nim Polski Związek Rugby ogłosił zakończenie sezonu. Podobnie jak w lidze siatkarzy, zdecydowano nie przyznawać medali. Master Pharm, choć był niepokonany, nie mógł cieszyć się ze złota.

ZOBACZ TAKŻE: Takiego weekendu w polskim rugby jeszcze nie było

Mistrzem Polski formalnie wciąż jest więc sopockie Ogniwo. Ale najlepszą drużyną ostatniego sezonu jest bezdyskusyjnie Master Pharm Rugby Łódź. Sopocianie nie boją się jednak mówić o sobie – mistrzowie kraju. Ba mocno promowali swoją akcję „Moda na mistrza”, w której zbierali pieniądze na sprzęt meczowy.

Ogniwo bez kilku ważnych graczy

Do Łodzi Ogniwo przyjedzie bez kilku ważnych graczy. Z kontuzjami borykają się między innymi członkowie mistrzowskiego składu – Marek Przychocki, Władysław Grabowski, Wojciech Karol, a także pozyskany jesienią 2019, pochodzący z RPA AJ Rossouw. Na szczęście dla mistrzów Polski do gry wraca ich lider, nazywany „Polskim czołgiem” Piotr Zeszutek.

W barwach Ogniwa drugi mecz rozegra też były gwiazdor Master Pharm Łódź, przez kilka sezonów najskuteczniejszy gracz polskiej ligi – pochodzący z RPA Paul Walters.

Brat przeciw bratu plus rodzinny „biznes”

W obu drużynach zobaczymy oczywiście plejadę gwiazd polskiego rugby i naszej Ekstraligi. Ciekawa jak zwykle będzie braterska rywalizacja. W Ogniwie na pozycji łącznika młyna zagra Mateusz Plichata, w Łodzi jego starszy brat Dawid. Obaj od lat rywalizują o miano najlepszej polskiej „dziewiątki”.

W zespole Ogniwa będzie aż trzech Wilczuków – Marcin, jego syn Wiktor, oraz brat Marcina, wujek Wiktora Mariusz. Tydzień temu na boisku pojawili się pierwsi dwaj. Teraz familia liczy na występ całej trójki. Nie byłoby to ewenement na skalę światową, ale wstęp do bardzo elitarnego grona już tak. W rugby takie rodzinne historie są na porządku dziennym. W ekipie All Blacks czyli legendarnej Nowej Zelandii w kadrze gra np. trzech braci Barrettów.

Powrót Reksulaka

Do składu Master Pharm wraca na ten mecz Patryk Reksulak, który nominalnie opuścił zespół przed sezonem, by grać w Szwajcarii. Działaczom udało się jednak uzyskać zgodę jego nowego klubu RC Yverdonora, oraz wszelkie inne dokumenty potrzebne do tego, by ten czołowy, polski środkowy ataku mógł zagrać w meczu z Ogniwem.

Fani rugby będą zapewne przypatrywali się też dyspozycji nowego łącznika ataku Master Pharm – Michała Kępy, który uchodzi za jeden z większych, ale wciąż niespełnionych talentów polskiego rugby. Będzie to dla niego pierwszy w nowych barwach mecz wagi ciężkiej. Przed sezonem został bowiem wypożyczony z Orkana Sochaczew.

Wspomniany na wstępie finał Ekstraligi rozegrany na Widzewie w 2018 roku zakończył się zwycięstwem 38:16 drużyny Master Pharm. Tym razem wynik niemal na pewno będzie dużo bardziej zbliżony. A wygrać mogą obie ekipy. Każdy kto interesuje się rugby, albo chciałby dowiedzieć się o co chodzi w tym sporcie, powinien to spotkanie obejrzeć. Szykuje się prawdziwy hit!

Mecz Master Pharm Rugby Łódź – Ogniwo Sopot w sobotę 22.08 o godz. 13. Transmisja w Polsacie Sport Fight