Hubert Hurkacz o turnieju ATP w Nowym Jorku: Żałuję kilku piłek

Tenis
Hubert Hurkacz o turnieju ATP w Nowym Jorku: Żałuję kilku piłek
Fot. PAP
Turniej Western&Southern Open w Nowym Jorku nie będzie się dobrze kojarzyć Hubertowi Hurkaczowi.

Turniej Western&Southern Open w Nowym Jorku nie będzie się dobrze kojarzyć Hubertowi Hurkaczowi. Polski tenisista w pierwszej rundzie gry pojedynczej nie sprostał Johnowi Isnerowi. Amerykanin był partnerem Polaka w deblu, ale obaj odpadli w poniedziałek w drugiej rundzie.

Panie Hubercie, przede wszystkim jak zdrowie? Podczas meczu gry pojedynczej w niedzielę wołał pan lekarza na początku drugiego seta.

 

Hubert Hurkacz: Tak, ale wszystko jest w porządku. Lekarz owinął mi plastrem palec w prawej ręce. Czuję się bardzo dobrze.

 

Co czuł pan zaraz po losowaniu gry pojedynczej?

 

To było trochę ironiczne, że w pierwszej rundzie wylosowałem mojego partnera deblowego. Ale wiedziałem także, że to będzie duże wyzwanie, bo grając z Johnem (Isnerem) nigdy nie jest łatwo. Przemknęła mi przez głowę myśl, że być może lepiej byłoby zacząć turniej z kimś innym, ale wiedziałem, że podczas takich rywalizacji trzeba dać z siebie wszystko bez patrzenia się na przeciwnika.

 

ZOBACZ TAKŻE: Lotos PZT Polish Tour: Zwycięstwa Szoszyny i Michalskiego w Poznaniu. 

 

Jakie emocje towarzyszyły Panu po wejściu na kort po tak długiej przerwie spowodowanej pandemią? Była presja lub stres?

 

Nie. Jeśli mówimy o presji, to wynikała ona raczej z tego, kto stał po drugiej stronie siatki. Isner to bardzo renomowany, doświadczony i utytułowany gracz. Ponadto presję wywierała jego gra - sposób w jaki returnował i oczywiście jego serwis. W sumie zaliczył dziesięć asów. Ja miałem o połowę mniej.

 

W którym secie, a w obu o porażkach zadecydowały detale, czuł pan się bliżej wygranej?

 

W obu starałem się walczyć o każdy punkt, ale to było utrudnione ze względu na styl gry Johna. Ale bliżej szczęścia byłem w pierwszym, przegranym 5:7. Zabrakło troszkę lepszego returnu. W jednym kluczowym momencie byłem bliski przełamania. Miałem piłkę na rakiecie, ale nie udało się jej zmieścić w korcie. Czuję niedosyt, bo po tak długiej przerwie chciałem wygrać swoje pierwsze spotkanie. Żałuję, że kilku piłek nie zagrałem lepiej, ale będę się starał wyeliminować to przed kolejnym startem.

 

ZOBACZ TAKŻE: ATP w Nowym Jorku: Hubert Hurkacz i John Isner odpadli z turnieju debla. 

 

Ten start już za kilka dni. Jakie plany treningowe przed US Open?

 

Dużo trenować i grać na punkty z różnymi zawodnikami.

 

W niedzielę w W&S Open odpadły także Iga Świątek i Magda Linette, ale kibice piłkarscy w Polsce mieli powody do zadowolenia. Śledził pan rywalizację Bayern - PSG?

 

Oczywiście. Bardzo się cieszę z triumfu Bayernu i Roberta, który jest wielkim sportowcem. Lewy w pełni zasłużył sobie na to mistrzostwo. 

PAP, seb
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie