Mateusz Gamrot rozstaje się z KSW. "Staram się nie palić za sobą mostów"

Sporty walki
Mateusz Gamrot rozstaje się z KSW. "Staram się nie palić za sobą mostów"
fot. KSW/Facebook
Mateusz Gamrot rozstaje się z KSW

Sobotnie starcie z Marianem Ziółkowskim jest ostatnią walką zapisaną w obowiązującym kontrakcie Mateusza Gamrota z federacją KSW. Czy jest szansa, że "Gamer" wróci jeszcze kiedyś do największej polskiej organizacji MMA? W magazynie "Koloseum" sprawę wyjaśnił sam zainteresowany.

Mistrz dwóch kategorii Mateusz Gamrot (14-0, 8 KO, 2 Sub) zmierzy się z Marianem Ziółkowskim (21-7, 5 KO, 12 Sub) w walce wieczoru podczas najbliższej gali KSW 54. Ziółkowski zajmie miejsce kontuzjowanego Shamila Musaeva (14-0, 8 KO, 2 Sub). Dla Gamrota będzie to ostatnia walka w ramach obowiązującego kontraktu z KSW. Zawodnik opowiedział w programie "Koloseum" o swoich planach na przyszłość. 

 

Łukasz Jurkowski: Mateusz, przed tobą ostatnia walka w ramach kontraktu z KSW. Czy jest możliwość, że zobaczymy Cię jeszcze walczącego w polskiej federacji czy ten temat jest definitywnie zamknięty?

Mateusz Gamrot: Staram się nie palić za sobą mostów. Mieliśmy burzliwy okres z federacją, ale bardzo się cieszę, że doszliśmy do porozumienia. Te dwie ostatnie walki są najlepsze w całej mojej historii w KSW. Wydaje mi się, że po zakończeniu tego pojedynku rozstaniemy się w dobrych warunkach i wierzę, że ta furtka będzie nadal otwarta. Po tej walce na pewno będę chciał odpocząć, a później wysłuchać ofert ze wszystkich organizacji i wybiorę tę, która będzie dla mnie najodpowiedniejsza.

 

Dyskusja w załączonym materiale wideo.

pez, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie