Jose Ramirez kontra Viktor Postol: Wszystko do stracenia i... wszystko do wygrania
Viktor Postol był już mistrzem świata i miał historyczną okazję walki o komplet pasów, ale przegrał z genialnym Terence Crawfordem; Jose Ramirez nigdy jeszcze nie przegrał zawodowej walki, ma pasy mistrzowskie WBC i WBO, a Ukrainiec staje na jego drodze bycia niekwestionowanym championem. Ramirez wie, że nie będzie łatwo, bo narożniku rywala...stanie jego były trener, znakomity Freddie Roach. To jest walka (bezpośrednia transmisja w Polsat Sport), której nie wolno przegapić!
W boksie często używamy, także niżej podpisany, określenia, że pięściarze są “na rozstajnych drogach” - przegrana to powrót do codzienności, bez wielkich walk, wygrana zmienia twoje życie. W boksie zawodowym często tak jest, bo zawodnicy są oceniani (zwykle niesłusznie) według bilansu zwycięstw i porażek, ale sobotnia walka w Las Vegas pomiędzy niepokonanym mistrzem świata WBC/WBO Jose Ramirezem (25-0) i Ukraińcem Viktorem Postolem idealnie do tego schematu pasuje: Postel będzie miał prawdopodobnie ostatnią w karierze szansę zostania mistrzem świata (i milionerem), Ramirez w razie przegranej straci historyczną okazję walki o komplet pasów z Joshem Taylorem. Obaj doskonale wiedzą jaka jest stawka, więc nie trzeba wykrzykiwań na konferencji prasowej, obrażania rywala, żeby ktoś się walką zainteresował - kibice boksu tego nie potrzebują.
Historii temu pojedynkowi nadaje też fakt, że Jose Ramirez i Viktor Postol mieli walczyć już dawno, ale zawsze coś nie pasowało - pojedynek miał się pierwotnie odbyć w Chinach (1 lutego), ale wtedy ten kraj był w ogniu pandemii, więc przeniesiono walkę na amerykański grunt - miała się odbyć 9 maja w kalifornijskim Fresno, ale wtedy w USA było już tak samo, jak wcześniej w Chinach. Tym razem się udało, obaj bez problemów przeszli ważenie, siedem testów przez 5 dni na COVID-19, bo takie są zalecenia władz w Newadzie i będą mogli wreszcie wyjść na ring.
Zobacz także: Z narożnika PG: Joe i Sasza - normalni... ale mistrzowie
Walka z Postolem nie jest najłatwiejszą drogą (Ukrainiec przegrał w karierze tylko z mistrzami świata, Terence Crawfordem i Joshem Taylorem) do zdobycia czterech pasów, ale Ramirez nie miał wyjścia bo Postol jest rywalem obowiązkowym. “Teraz walka będzie bez widzów choć zapowiada się znakomicie, a jeśli Taylor i Ramirez wygrają ze swoimi rywalami, unifikacje też możemy zrobić bez fanów. Robimy co możemy” - mówi szef Top Rank, Bob Arum. Przedstawmy głównych bohaterów wieczoru w Las Vegas.
Jose Carlos Ramirez/USA: 28 lat, 25 walk, 17 nokautów, 0 porażek:
- Czwarta obrona pasa WBC zdobytego w marcu 2018 roku, oraz pierwsza pasa WBO (wywalczony w lipcu 2019 roku)
- Czwarta walka z trenerem Robertem Garcią w narożniku. Wcześniej Ramirez trenował pod okiem Freddie Roacha, który dziś trenuje...jego rywala, Viktora Postola.
- Zadaje 68,4 uderzeń na rundę, trafiając 33,5 procent. To więcej niż przeciętna w tej kategorii wagowej (58,6 i 28,8 proc). Ramirez zawsze uważał się za pięściarza, który bije ciosy "ze złymi intencjami", a statystyka to potwierdza: Amerykanin zadaje więcej mocnych ciosów na rundę (48,8), niż Postol zadaje wszystkich ciosów (47,2)
Viktor Postol/Ukraina: 36 lat, 31 walk, 12 KO, 2 porażki:
- Były mistrza świata wagi lekkopółśredniej WBC. Zdobył tytuł w 2015 roku nokautując Lucasa Matthysse. Stracił pas w sierpniu 2016 roku, przegrywając unifikacyjny pojedynek z uznawanym z jednego z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategoria wagowe - Terence Crawfordem
- Znany z tego, że nie lubi zadawać zbyt wielu ciosów, przekładając obronę - i walkę z kontry - nad atak. Według CompuBox, Ukrainiec trafia tylko 7,1 ciosów w rundzie - przeciętna w lekkopółśredniej to 12,4 trafionych uderzeń, a Ramirez trafia ich aż 17,8.
Oprócz głównej walki wieczoru o pasy WBC i WBO, na ringu w Las Vegas zobaczymy także pięć innych interesujących pojedynków, w tym niepokonanego Arnolda Barbozę juniora (23-0, 10 KO), który ma koncie brutalny nokaut na byłym mistrzu świata Mike Alvarado. Barboza, który liczy na walkę o pas na początku 2021 roku, zmierzy się doświadczonym Tony Luisem (29-3, 10 KO).
Transmisja gali w nocy z soboty na niedzielę od godziny 1.30 w Polsacie Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl