KSW 54: Paweł Polityło po walce z Bogdanem Barbu: Silny Rumun to jest mocna krew!

Sporty walki
KSW 54: Paweł Polityło po walce z Bogdanem Barbu: Silny Rumun to jest mocna krew!
fot. Polsat Sport
Paweł Polityło

- Jak zobaczyłem Racicia, to aż mi się uśmiech na twarzy pojawił, przywitałem go jak kumpla - powiedział Paweł Polityło w rozmowie z Polsatem Sport.

Igor Marczak: Zadowolony Paweł Polityło, po zwycięstwie zawsze jest się zadowolonym. Jaki miałeś plan na tę walkę? Było dużo parteru, ale to wiadomo – Twoja specjalność.

 

Paweł Polityło: Chcieliśmy też w tej stójce więcej powalczyć , poleciało parę kopnięć, parę kolan. Widzieliśmy też, co przeciwnik przewiduje, gdzieś tam ciągle próbował złapać te ciosy tym uppercutem ale udało się zdominować klinczowo także jestem zadowolony.

 

Twój rywal to może nie wielkie nazwisko ale na pewno człowiek, który trochę w MMA widział. Jaki miałeś plan na tę walkę? Jak walka miała wyglądać?

 

Chcieliśmy zakończyć walkę przed czasem jednak zdawaliśmy sobie sprawę oglądając walki Bogdana Barbu, jak mocno wytrzymałym jest zawodnikiem, bo te pięć rund stoczył i cóż, silny Rumun - to jest mocna krew. Chcieliśmy skończyć przed czasem ale wyszło tym klinczem, walka bardzo na spokojnie, zdominowana z klinczu,  także jestem zadowolony.

 

ZOBACZ TAKŻE: KSW 54: Martin Lewandowski: Będziemy walczyć o Mateusza Gamrota

 

Kontynuujesz swoją karierę w KSW, ale jest jedno nazwisko, które Ci chodzi po głowie. Twoje jedyne przegrane walki to te z Antonem Raciciem. Rozmawiałem tutaj z nim dosłownie przed chwilą, wyglądał na chętnego na trzecią walkę, aczkolwiek on jeszcze nie wie kiedy będzie odbędzie się jego pojedynek.    

 

Ja tez go zobaczyłem, to aż mi się uśmiech na twarzy pojawił, przywitałem go jak kumpla. Czy do tej trzeciej walki dojdzie to nie wiem, na razie on dzierży pas, zobaczymy, włodarze będą podejmować decyzje. Jeżeli miałbym tę walkę o pas znowu stoczyć, to myślę że to by były inne warunki, aczkolwiek jestem gotowy na te pojedynki , trzyrundowe również, ktokolwiek to będzie. Jak będą te wyglądały te plany KSW to zależy tylko od włodarzy, ja będę w gotowości , wejdę do oktagonu i zrobię swoje.

 

Mateusz Gamrot, cała jego historia w KSW i on jako zawodnik, ale tylko jednym słowem?

 

Champ, naprawdę prawdziwy mistrz! Mateusza znam od bardzo dawna, od zapasów. Jego determinacja to pokazuje. Kiedy ja z nim zacząłem te zapasy, to Mateusz zawsze gdzieś tam był o te dwa kroki z przodu. Życzę mu wszystkiego dobrego w jego karierze sportowej.

 

Igor Marczak, PS, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie