PGNiG Superliga mężczyzn: Rusza nowy sezon z nowymi zasadami

Piłka ręczna
PGNiG Superliga mężczyzn: Rusza nowy sezon z nowymi zasadami
Fot. PAP
W sobotę nastąpi inauguracja sezonu 2020/2021 rozgrywek PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych.

W sobotę nastąpi inauguracja sezonu 2020/2021 rozgrywek PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych. Tytułu bronić będzie Łomża VIVE Kielce, która jeszcze do niedawna używała nazwy PGE VIVE. Zasady rywalizacji zasadniczo się zmieniły.

W skróconym przez pandemię koronawirusa poprzednim sezonie złoto po raz 17. w historii przypadło kielczanom, którzy wywalczyli 72 punkty. Za nimi uplasowali się szczypiorniści Orlen Wisły Płock (69) i NMC Górnika Zabrze (57).

 

Końcową kolejność ustalono na podstawie miejsc w tabeli rozgrywek według punktacji uzyskanej w meczach rozegranych do 12 marca.

 

Szczypiorniści najwyższej klasy rozgrywkowej rozpoczną rywalizację w zmienionym systemie – każdy z każdym, mecz i rewanż, bez fazy play off. Mistrzem Polski zostanie drużyna, która na koniec sezonu zgromadzi największą liczbę punktów. Oprócz złotego medalisty mistrzostw Polski wyłoniony zostanie spadkowicz do 1. ligi oraz zespół, który zagra w barażu o utrzymanie w PGNiG Superlidze. Ostatnia ekipa spadnie do I ligi, a drużyna, która zajmie drugie miejsce od końca, rozegra baraż z drugim zespołem I ligi.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wygrana i porażka w ostatnich sparingach piłkarzy ręcznych Łomży VIVE Kielce

 

W rywalizacji weźmie udział 14 drużyn: Łomża VIVE Kielce, Orlen Wisła Płock, Gwardia Opole, MMTS Kwidzyn, Górnik Zabrze, Azoty-Puławy, Piotrkowianin Piotrków Trybunalski, KS SPR Chrobry Głogów, Energa MKS Kalisz, Sandra Spa Pogoń Szczecin, Torus Wybrzeże Gdańsk, MKS Zagłębie Lubin, SPR Stal Mielec, Grupa Azoty SPR Tarnów.

 

Bez zmian pozostaje system punktacji – za każdy wygrany mecz w regulaminowym czasie drużyna zdobędzie 3 pkt, za zwycięstwo po rzutach karnych 2 pkt, za porażkę po rzutach karnych 1 pkt, za porażkę w regulaminowym czasie gry 0 pkt.

 

Zmiany będą dotyczyły również organizacji meczów i obecności kibiców na trybunach. Spotkania ekstraklasy odbędą się w nowym standardzie epidemiologicznym, który został przygotowany przez zespół doradczy ds. koronawirusa. Protokół przewiduje między innymi ograniczenie dopuszczalnej liczby fanów na trybunach do maksymalnie 50 procent miejsc siedzących w hali, a każdemu kibicowi przed wejściem na obiekt zostanie zmierzona temperatura ciała.

 

Obowiązkowa będzie również dezynfekcja rąk oraz maseczka do zakrycia nosa i twarzy. Dopuszczalna liczba kibiców na trybunach będzie na bieżąco korygowana zgodnie z wytycznymi organów władzy państwowej oraz zaleceniami zespołu doradczego ds. koronawirusa. Zrezygnowano także z ceremonii rozpoczęcia meczu i obecności dodatkowych osób w bliskiej okolicy boiska.


ZOBACZ TAKŻE: Sparingowe wygrane Perły Lublin ze Startem Elbląg

 

W nowym sezonie, za sprawą zmian wprowadzonych przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce, podczas meczów na boisku będzie musiało znajdować się równocześnie minimum dwóch Polaków w każdym z zespołów. Zostanie również zmieniony system oceny pracy sędziów. Wezmą w nim udział m.in. kluby rywalizujące w rozgrywkach.

 

W związku ze zmianami w europejskich rozgrywkach, które od sezonu 2020/21 będą odbywały się we wtorki, środy i czwartki, prawie wszystkie serie ekstraklasy zaplanowano w weekendy.

 

- Staraliśmy się w tym trudnym czasie wyważyć wszystkie za i przeciw pomiędzy interesami klubów, reprezentacji Polski oraz atrakcyjnością ligi dla kibiców. Ogromny wpływ na naszą decyzję miał też przeładowany do granic możliwości kalendarz oraz dbałość o zdrowie i komfort zawodników – powiedział prezes Zarządu Superliga sp. z o.o. Marek Janicki.

 

Każdy zespół rozegra 26 serii spotkań. Koniec pierwszej rundy zaplanowany jest na 13 grudnia. Po tym terminie przewidziana została przerwa świąteczna połączona z czasem na zgrupowania reprezentacji, przygotowującej się do udziału w styczniowych mistrzostwach świata. Drużyny wrócą do gry 6 lutego. Koniec sezonu zaplanowano na 22 maja, a w przypadku awansu polskiego zespołu do turnieju finałowego Ligi Europejskiej – na 5 czerwca.

 

ZOBACZ TAKŻE: Azoty Puławy w drugiej rundzie eliminacji w Lidze Europy

 

Faworytem jest tradycyjnie drużyna z Kielc, która triumfowała już 17 razy, w tym nieprzerwanie od 2009 roku. W tym sezonie wystąpi po raz pierwszy pod nazwą Łomża VIVE. Podobnie jak w zeszłych latach zespołem numer dwa powinien być Orlen Wisła Płock.

 

Do walki o medale mogą włączyć się Azoty Puławy, które pozyskały legendę polskiej piłki ręcznej, trzykrotnego medalistę mistrzostw świata (2007 srebro, 2009 i 2015 brąz) Michała Jureckiego.

 

VIVE opuścił, po 14 latach gry, Mateusz Jachlewski, który przeszedł do Torusa Wybrzeża Gdańsk. To najbardziej utytułowany szczypiornista kieleckiego klubu - na koncie ma dziesięć złotych medali mistrzostw kraju i 11 razy sięgał po Puchar Polski. W 2016 roku triumfował w Lidze Mistrzów.

 

Do Kielc powrócił za to z wypożyczenia z Górnika Zabrze 23-letni Szymon Sićko, którego w poprzednim sezonie uznano za najbardziej wartościowego gracza (MVP) PGNiG Superligi.

PI, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie