Jiri Bilek przed meczem Slavia Praga - FC Midtjylland: Nasi rywale są lepsi technicznie, ale my za to ich "zabiegamy"
- Cieszę się, że ten ostatni mecz ligowy z Teplicami nam wyszedł, ale ta konfrontacja z Midtjylland to będzie zupełnie inne spotkanie, na które musimy się dokładnie przygotować. Tak jak do najważniejszego meczu w tym sezonie - mówi w rozmowie z Polsatsport.pl przed meczem Slavia Praga - FC Midtjylland Jiří Bílek - dyrektor sportowy Slavii. Transmisja meczu Slavia Praga - FC Midtjylland we wtorek od 20:50 w Polsacie Sport Premium 1.
Grzegorz Michalewski: We wtorek wieczorem do walki o awans do Ligi Mistrzów przystępuje Slavia Praga. W decydującym dwumeczu rywalem mistrza Czech będzie duński FC Midtjylland. Czy to będzie podobny rywal do tego z zeszłego sezonu, gdy na tym etapie eliminacji rywalem Slavii był CFR Cluj?
Jiri Bilek: Uważam, że teraz trafiliśmy na mocniejszego przeciwnika. Nasz ubiegłoroczny rywal miał w składzie kilku doświadczonych i ogranych zawodników. Midtjylland obecnie jest młodym zespołem, mającym szybkich piłkarzy. Ich styl gry jest bardzo podobny do naszego. Uważam, że to będzie bardzo trudne spotkanie. Cieszę się, że pierwszy mecz zagramy w domu i będziemy mogli pokazać, jak bardzo mocni jesteśmy u siebie. Zresztą na własnym stadionie zawsze gramy bardzo dobrze i chcemy we wtorek zrobić dobry wynik przed rewanżem.
W ostatniej kolejce odnieśliście efektowne zwycięstwo pokonując u siebie FK Teplice 5:1. To był też taki pokaz waszej siły przed pierwszym starciem z FC Midtjylland?
Ten mecz ułożył się po naszej myśli, gdyż szybko zdobyliśmy dwie bramki. Potem doszła jeszcze czerwona kartka i grało nam się bardzo dobrze. Przeciwko dziesięciu graczom nasi zawodnicy mogli poczuć tę siłę. W przedostatniej kolejce tylko zremisowaliśmy 1:1 z beniaminkiem z Pardubic. Była to trudna konfrontacja, która kosztowała nas bardzo dużo sił. Cieszę się, że ten ostatni mecz ligowy z Teplicami nam wyszedł, ale ta konfrontacja z Midtjylland to będzie zupełnie inne spotkanie, na które musimy się dokładnie przygotować. Tak, jak do najważniejszego meczu w tym sezonie.
Nowa strategia budowy zespołu przez trenera Trpisovsky’ego zakłada pozyskiwanie młodych, perspektywicznych zawodników, głównie z Czech i ich ogrywanie w Slavii. Przed sezonem z zespołu odeszło kilku zawodników. Za 500 milionów czeskich koron - czyli w przybliżeniu około 20 milionów euro - piłkarzem West Ham United został Tomas Soucek. Ponadto z zespołu odeszli doświadczeni Josef Husbauer czy Michal Frydrych, który trafił do Wisły Kraków. Soucek i Husbauer w zeszłym sezonie należeli do liderów Slavii. To odmładzanie drużyny jest tą nową strategią budowania Slavii?
Tak. Uważam, że to jest taka normalna przebudowa naszego zespołu. Dla niektórych piłkarzy nadszedł czas, aby odeszli do innych zespołów. W ich miejsce przyszli nowi zawodnicy. Mamy teraz bardzo młodych i szybkich graczy, którzy mają bardzo duży potencjał. Może nie mają jeszcze takiego doświadczenia, jak ich poprzednicy, ale uważam, że teraz mamy więcej sił, niż w zeszłym sezonie. Wierzę, że to pokażemy we wtorek na boisku. To będzie dla nas bardzo trudny mecz, zwłaszcza dla tych kilku mniej doświadczonych zawodników, których kupiliśmy przed sezonem.
Zobacz także: Oficjalnie! Czesław Michniewicz nowym trenerem Legii Warszawa
Fantastycznie w tym sezonie spisuje się skrzydłowy Lukas Provod. To może być taki cichy bohater nie tylko tego pierwszego meczu, ale i całej rywalizacji przeciwko Midtjylland?
Zgadza się. Lukasa kupiliśmy rok temu i miał wtedy bardzo mało rozegranych meczów w lidze czeskiej. On już teraz pokazuje, że w przyszłości może być liderem tego zespołu. Dysponuje przy tym wielkim potencjałem. Potrafi utrzymać się przy piłce, ma świetny strzał. Do tego jest bardzo szybki i ma świetną kondycję. Teraz musi nazbierać tych minut na boisku żeby piąć się do góry. Potencjał na pewno ma ogromny. Jestem przekonany, że to niebawem pokaże. Nie wiem czy już w tym pierwszym meczu, ale na pewno jest to piłkarz perspektywiczny. Właśnie takich zawodników teraz kupujemy i takich chcemy pozyskiwać. Nasza piłka nożna jest bardzo atletyczna, duży nacisk kładziemy na szybkość i agresywność oraz na technikę i piłkarskie umiejętności. Takim piłkarzem jest właśnie Provod.
Jeżeli chodzi o pozycję napastnika, to Stanislav Tecl czy Chorwat Petar Musa? Na którego z nich może postawić we wtorek trener Jindrich Trpisovsky. A może żaden z nich, bo zdarzało się już i to w europejskich pucharach, gdy opiekun Slavii grał bez nominalnego napastnika.
Trener przygotowuje na każdy mecz inną taktykę. Tecl czy Musa? To jest pytanie. Każdy z nich ma swoje plusy i minusy. „Stano” Tecl jest typem napastnika, który dużo pracuje i biega. Z kolei Petar Musa jest naszym takim typowym „killerem”. Dla nas jest to świetne połączenie. Który z nich będzie pierwszy, to teraz ciężko powiedzieć. Myślę, że trener na pewno wybierze bardzo dobrze i Midtjylland będzie miał z nim problemy.
Co będzie największym atutem Slavii w tym pierwszym meczu przeciwko Midtjylland.
Będziemy starali się grać swoim stylem, który opiera się na „atletyczności”. Doskonale wiemy, ze Midtjylland ma bardzo wielu „wybieganych” piłkarzy, grających atletycznie, a przy tym są nieźle wyszkoleni technicznie. Zresztą jestem zdania, że nasi rywale są lepsi technicznie od nas, ale my za to ich „zabiegamy” we wtorek i będziemy grali bardziej zespołowo. Jestem przekonany, że w domu pokażemy im naszą siłę i doświadczenie. W zeszłym sezonie graliśmy przecież już w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Barceloną, Dortmundem i Interem Mediolan. To było dla nas bardzo dobre doświadczenie i teraz to musimy pokazać. I wierzę, że we wtorek to pokażemy!
Transmisja meczu Slavia Praga - FC Midtjylland we wtorek od 20:50 w Polsacie Sport Premium 1.
Przejdź na Polsatsport.pl