Stan Wawrinka rozstał się z trenerem. Wylewne pożegnanie
Szwajcarski tenisista Stan Wawrinka po ośmiu latach rozstał się z trenerem Magnusem Normanem. Podczas współpracy ze Szwedem 35-letni zawodnik zdobył wszystkie trzy swoje tytuły wielkoszlemowe.
"Po wspaniałych ośmiu latach Magnus i ja zdecydowaliśmy rozstać się za porozumieniem stron. To była niesamowicie mocna, sprawiająca radość i przynosząca ogromne sukcesy współpraca. Weszliśmy na szczyt w tym sporcie razem i chciałbym mu podziękować za pomoc w wygraniu wszystkiego, o wygraniu czego kiedykolwiek mogłem marzyć." - podkreślił na Instagramie Wawrinka.
"Był świetnym trenerem, przyjacielem i mentorem, a na zawsze pozostanie bliskim przyjacielem. Chciałbym mu publicznie podziękować za całą jego ciężką pracę, poświęcenie i zaangażowanie w czynienie ze mnie przez lata lepszego gracza" - dodaje.
Zobacz także: Turniej WTA w Rzymie: Triumf Simony Halep, Karolina Pliskova wycofała się z gry
Pod okiem Normana wygrał 13 turniejów, w tym trzy wielkoszlemowe - Australian Open w 2014 roku, French Open w kolejnym sezonie i US Open cztery lata temu. Sześć lat temu plasował się zaś na trzecim, najwyższym w karierze miejscu w rankingu ATP. Ostatnie lata były trudne dla Szwajcara głównie ze względu na kłopoty zdrowotne, po których nie potrafi jak na razie wrócić do najwyższej formy. Obecnie jest 17. rakietą świata.
Przejdź na Polsatsport.pl