Messi pożegnał Suareza i skrytykował władze Barcelony

Piłka nożna
Messi pożegnał Suareza i skrytykował władze Barcelony
fot. PAP/EPA

Piłkarz Barcelony Lionel Messi we wpisie, w którym pożegnał odchodzącego z klubu Urugwajczyka Luisa Suareza, nie odmówił sobie krytyki pod adresem władz "Dumy Katalonii". Argentyńczyk już od dłuższego czasu jest w złych relacjach z prezesem Josepem Marią Bartomeu.

Od kilku tygodni wiadomo już było, że los Suareza w Barcelonie jest przesądzony. W tym tygodniu oficjalnie zostało to potwierdzone. 33-letni napastnik po sześciu latach opuścił ten klub i trafił do Atletico Madryt. Messi piątkowy wpis na Instagramie poświęcił właśnie Urugwajczykowi, z którym się przyjaźni.

 

"Zasłużyłeś na to, by cię odpowiednio pożegnać ze względu na to, kim jesteś. Jednym z najważniejszych piłkarzy w historii klubu, który ma wybitne osiągnięcia zarówno w drużynie, jak i indywidualnie. A nie, że cię wyrzucono tak, jak oni to zrobili. Ale szczerze mówiąc, to nic już mnie nie dziwi" - podsumował słynny Argentyńczyk.

 

Zobacz także: Luis Suarez odszedł z Barcelony. Znalazł klub w Hiszpanii

 

Suarez podczas czwartkowej konferencji prasowej ze łzami w oczach żegnał się z kibicami "Barcy".

 

– Zawsze będę 'cule' (tak nazywani są fani Barcelony), niezależnie od tego, gdzie trafię w przyszłości – zapewnił.

 

W mediach już od jakiegoś czasu głośno było o tym, że nowy trener "Dumy Katalonii" Ronald Koeman nie widzi w zespole miejsca dla Urugwajczyka. Klub pozbył się już wcześniej kilku piłkarzy, szukając oszczędności oraz chcąc odmłodzić kadrę.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Ya me venía haciendo la idea pero hoy entré al vestuario y me cayó la ficha de verdad. Que difícil va a ser no seguir compartiendo el día a día con vos, tanto en las canchas como afuera. Los vamos a extrañar muchísimo. Fueron muchos años, muchos mates, comidas, cenas... Muchas cosas que nunca se van a olvidar, todos los días juntos. Va a ser raro verte con otra camiseta y mucho más enfrentarte. Te merecías que te despidan como lo que sos: uno de los jugadores más importantes de la historia del club, consiguiendo cosas importantes tanto en lo grupal como individualmente. Y no que te echen como lo hicieron. Pero la verdad que a esta altura ya no me sorprende nada. Te deseo todo lo mejor en este nuevo desafío. Te quiero mucho, los quiero mucho. Hasta pronto, amigo.

Post udostępniony przez Leo Messi (@leomessi)

 

Niechęć Messiego do Bartomeu nie jest tajemnicą już od jakiegoś czasu. W sierpniu napastnik ogłosił, że chce odejść z klubu i publicznie wytknął prezesowi złe zarządzanie. Po tygodniu postanowił jednak nie stawiać sprawy na ostrzu noża, tłumacząc, że nie chce konfliktu prawnego. Władze "Dumy Katalonii" wysunęły argument, że Argentyńczyk nie może odejść za darmo, a jedynie pod warunkiem zapłacenia za niego klauzuli zwolnienia w wysokości 700 milionów euro. Podobnego zdania była zarządzająca rozgrywkami w Hiszpanii La Liga. Ostatecznie zawodnik zakończył ten spór i wypełni do końca kontrakt z klubem, z którym zdobył ponad 30 ważnych trofeów i strzelił ponad 600 goli.

 

W klubie rośnie zaś opozycja wobec Bartomeu. Wniosek o odwołanie go podpisało już ponad 20 tys. akcjonariuszy (socios). Po weryfikacji podpisów może zostać zorganizowane referendum w sprawie wcześniejszych wyborów władz klubu. Obecny termin elekcji to 20-21 marca 2021 roku. 

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie