Goran Dragic: Nie chcę być słabym ogniwem Heat

Koszykówka
Goran Dragic: Nie chcę być słabym ogniwem Heat
fot. PAP/EPA/ERIK S. LESSER
Goran Dragic chce wrócić na parkiet tylko w pełni sił.

Rozgrywający Miami Heat Słoweniec Goran Dragic, który z powodu kontuzji rozcięgna podeszwowego, rozegrał w finale koszykarskiej ligi NBA z Los Angeles Lakers niespełna 15 minut, przyznał, że mocno przeżywa tę sytuację, ale chce wrócić na parkiet tylko w pełni sił.

„Chcę być z kolegami z drużyny, bo na to, gdzie jestem teraz pracowałem całą swoją karierę, 12 lat w NBA. To nie jest dla mnie łatwa sytuacja. Nie chcę być jednak słabym ogniwem drużyny. Zagram tylko wtedy, kiedy będę czuł, że mogę dać z siebie wszystko. Lekarze zapewniają, że są postępy, ale myślę i czuję, że mam małą szansę, by zagrać w meczu numer cztery. Choć nasz sztab medyczny twierdzi, że może się to zmienić z dnia na dzień " - powiedział 34-letni Dragic, mistrz Europy z 2017 roku.

 

Ekipa Miami przegrywa z Lakers 1-2 po tym, jak bez Dragica i innego czołowego zawodnika - Bama Adebayo pokonała faworyta z Los Angeles 115:104 w spotkaniu numer trzy. Kolejny mecz odbędzie się z wtorku na środę polskiego czasu w "bańce" Disney World pod Orlando na Florydzie.

 

ZOBACZ TAKŻE: NBA: Miami Heat zmniejszyli stratę w finałach

 

„Boli mnie ta sytuacja i nie jest to tylko ból fizyczny po pęknięciu ścięgna. Robię wszystko, co w mojej mocy. Jest lepiej niż na początku. Ale zobaczymy, co będzie dalej” - dodał Słoweniec, który zagrał tylko kilkanaście minut w meczu numer jeden i uzyskał sześć pkt. W rozgrywkach play-off był jednym z czołowych koszykarzy Miami, miał średnio 19,9 pkt w meczu.

 

Więcej optymizmu i nadziei na występ w najbliższym spotkaniu wielkiego finału ma Adebayo, choć i on nie jest pewny udziału - wszystko przez uraz barku w meczu numer jeden walki o mistrzowskie pierścienie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Co się dzieje ze sportem w USA?

 

„Czuję się lepiej. Wszystko zależy od tego, co powie nasz sztab medyczny. Chcę wrócić jak najszybciej, ale lekarze powiedzieli, że muszą mieć pewność, że nie podejmuję swoim powrotem żadnego ryzyka i jestem gotowy do gry na sto procent” - powiedział 23-letni koszykarz nigeryjskiego pochodzenia, który w Miami występuje od 2017 r.

PeZet, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie