PlusLiga: Verva wygrała z GKS

Siatkówka
PlusLiga: Verva wygrała z GKS
fot. PAP/ Tomasz Waszczuk
Verva – GKS 3:1.

Siatkarze Vervy Warszawa Orlen Paliwa pokonali GKS Katowice 3:1 w meczu 8. kolejki PlusLigi. Goście wygrali pierwszą odsłonę, ale w kolejnych górą była ekipa trenera Andrei Anastasiego.

W pierwszym secie od początku minimalną przewagę mieli katowiczanie, ale gospodarze utrzymywali punktowy kontakt, a nawet odrabiali straty (7:7, 11:11,17:17). Końcówka należała do przyjezdnych, którzy grali skuteczniej w ofensywie. Odskoczyli na cztery oczka (19:23), a później piłkę setową wywalczył Jakub Szymański. Vervę pogrążyły w tej partii błędy własne, których siatkarze ze stolicy popełnili aż osiem. Jeden z nich - przestrzelona zagrywka - dał rywalom ostatni punkt (21:25).

 

Po zwycięstwie w premierowej partii, w drugiej katowiczanie zupełnie stanęli w miejscu i oglądaliśmy grę "do jednej bramki". Siatkarze ze stolicy na początku uzyskali przewagę 10:1 i mogli kontrolować sytuację (16:6, 20:7). Siatkarze GKS zdołali przebrnąć barierę dziesięciu oczek, ale to było wszystko, na co ich było stać w tej odsłonie. Piłkę setową dał gospodarzom Andrzej Wrona, a Jakub Ziobrowski efektownie, bo asem serwisowym zamknął tę część meczu (25:11).


Zobacz także: Bednorz kontra Zaytsev! Zenit Kazań górą w hicie kolejki Superligi

 

Trzecia odsłona znów przyniosła wyrównaną walkę obu ekip (7:7, 13:13). W środkowej części seta przewagę zaczęła budować drużyna trenera Andrei Anastasiego. Wygrali serię akcji od stanu 13:14 do 17:14, a skutecznie w tym fragmencie prezentował się Wrona. Katowiczanie nie rezygnowali, odrobili straty, ale kluczowe akcje zapisali na swym koncie siatkarze Vervy. Artur Szalpuk obił blok rywali, co przyniosło gospodarzom piłkę setową (24:21). Ten sam zawodnik skończył partię skutecznym atakiem (25:22).

 

Siatkarze z Warszawy lepiej od rywali rozpoczęli kolejnego seta (8:5). Goście złapali punktowy kontakt, ale w środkowej części seta gospodarze pokazali, że chcą zgarnąć w tej rywalizacji komplet punktów. Dobra gra blokiem pozwoliła im odskoczyć (15:10, 18:12), a w końcówce dominowali na parkiecie. Blok Bartosza Kwolka oznaczał piłkę meczową dla Vervy (24:15), a w ostatniej akcji meczu goście pomylili się w polu serwisowym.

 

Najwięcej punktów: Bartosz Kwolek (15), Piotr Nowakowski (15), Jakub Ziobrowski (14) – Verva; Jakub Jarosz (13), Jakub Szymański (11), Miłosz Zniszczoł (10) – GKS. Gospodarze dominowali w bloku (18–5, 8 punktów Nowakowski). Obie ekipy popełniły sporo błędów własnych, zwłaszcza w polu zagrywki (15–21). MVP: Piotr Nowakowski.

 

Obie drużyny miały w ostatnim czasie swoje problemy związane z koronawirusem. Dla ekipy GKS był to pierwszy mecz po przerwie spowodowanej kwarantanną. Drużyna ze stolicy, która powróciła do rywalizacji po blisko miesięcznej przerwie, zagrała po raz drugi w ciągu kilku dni – w czwartek przegrała w Olsztynie z Indykpolem AZS 2:3.

 

Starcie Verva – GKS było jedynym rozegranym w terminie spotkaniem 8. kolejki. Mecze PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn, Stal Nysa – Aluron CMC Warta Zawiercie, Cuprum Lubin – Asseco Resovia, Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Ślepsk Malow Suwałki oraz MKS Będzin – Cerrad Enea Czarni Radom zostały przełożone z powodu pandemii koronawirusa.

 

 

Verva Warszawa Orlen Paliwa – GKS Katowice 3:1 (21:25, 25:11, 25:22, 25:16)

 

Verva: Angel Trinidad De Haro, Bartosz Kwolek, Piotr Nowakowski, Artur Szalpuk, Andrzej Wrona, Jakub Ziobrowski – Damian Wojtaszek (libero) oraz Jan Król, Michał Superlak, Michał Kozłowski. Trener: Andrea Anastasi.
GKS: Jakub Nowosielski, Jakub Jarosz, Jakub Szymański, Kamil Kwasowski, Emanuel Kohut, Miłosz Zniszczoł – Dustin Watten (libero) oraz Dawid Ogórek (libero), Adrian Buchowski, Kamil Drzazga, Wiktor Musiał. Trener: Grzegorz Słaby.

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie