Piłkarze Gimnasii ligową wygraną sprawili prezent trenerowi Diego Maradonie
Gimnasia La Plata wygrała z Patronat 3:0 w pierwszym meczu ligowym po przerwie spowodowanej pandemią i sprawił tym samym prezent trenerowi Diego Maradonie. Legendarny argentyński piłkarz w piątek skończył 60 lat, ale z trybun spotkanie śledził tylko przez kilka minut.
Maradona zjawił się na stadionie, ale nie poszedł do piłkarzy. Nie usiadł nawet na ławce trenerskiej, ale pierwsze minuty gry obejrzał z trybun, po czym wrócił do domu.
ZOBACZ TAKŻE: Maradona o Messim: Kocham go z całego serca, ale...
Powodem takiego zachowania jest zalecona mu przez lekarzy kwarantanna, ponieważ jeden z najlepszych piłkarzy w historii, mistrz świata 1986 miał kontakt z osobą chorą na Covid-19. Wprawdzie jego testy dały negatywny wynik, ale postanowił zachować środki ostrożności.
Na stadionie odebrał życzenia urodzinowe i drobne upominki od szefa argentyńskiej ligi Marcelo Tinelliego oraz prezesa argentyńskiego związku piłki nożnej Claudio Tapii.