Energa Basket Liga: 30 punktów Elijaha Stewarta. WKS Śląsk lepszy od Kinga
Mateusz Bartosz: Daliśmy dużą plamę w obronie
Aleksander Dziewa: Mam więcej zaufania u trenera i drużyny
Elijah Stewart rzucił aż 30 punktów, a WKS Śląsk Wrocław pokonał Kinga Szczecin 91:73 w piątkowym spotkaniu Energa Basket Ligi. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Elijah Stewart z 30 punktami, sześcioma zbiórkami i dwiema asystami. W zespole gości wyróżniał się Mateusz Bartosz. Zdobył 19 punktów, miał dziewięć zbiórek i dwie asysty.
Początek spotkania układał się po myśli gości, którzy po trafieniach Jakuba Schenka i Thomasa Davisa prowadzili 8:4. W ekipie z Wrocławia nieźle radzili sobie Stewart oraz Aleksander Dziewa, ale to King ciągle był stroną przeważającą. Dzięki zagraniom Bartosza goście prowadzili 19:16 po 10 minutach rywalizacji.
Drugą kwartę znowu świetnie rozpoczął Dziewa (m.in. dwa bloki), a wrocławianie zdobyli minimalne prowadzenie. Mecz był ciągle bardzo wyrównany, ale WKS Śląsk robił wszystko, aby to zmienić. W końcu po "trójce" Michała Gabińskiego uciekł na osiem punktów. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 46:37.
Zobacz także: Legia Warszawa wygrała z Treflem Sopot
Stewart był nie do zatrzymania w trzeciej kwarcie, a drużyna trenera Olivera Vidina odskoczyła na 12 punktów. Starali się na to reagować Schenk i Bartosz, ale to było za mało na dobrze dysponowanych rywali. M.in. dzięki "trójce" Ivana Ramljaka po 30 minutach gospodarze prowadzili 67:57.
Jovanovic i Stewart w kolejnej części meczu sprawiali, że wrocławianie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Po kolejnej akcji Serba przewaga wynosiła nawet 19 punktów - tego King nie był w stanie już odrobić.
Śląsk Wrocław – King Szczecin 91:73 (16:19, 30:18, 21:20, 24:16)
Śląsk Wrocław: Elijah Stewart 30, Strahinja Jovanovic 22, Aleksander Dziewa 18, Ivan Ramljak 7, Michał Gabiński 6, Akos Keller 4, Kacper Gordon 2, Tomasz Żeleźniak 2, Kacper Marchewka 0, Szymon Tomczak 0, Jan Wójcik 0.
King Szczecin: Mateusz Bartosz 19, Jakub Schenk 15, Thomas Davis 14, Cleveland Melvin 8, Michael Fakuade 7, Dominik Wilczek 7, Adam Łapeta 3, Jakub Kobel 0.
Przejdź na Polsatsport.pl