Bundesliga: Bayern lepszy w Der Klassiker. Robert Lewandowski strzelił gola Borussii

Piłka nożna
Bundesliga: Bayern lepszy w Der Klassiker. Robert Lewandowski strzelił gola Borussii
fot. PAP
Robert Lewandowski strzelił 17. gola przeciwko Borussii Dortmund.

Der Klassiker dla Bayernu Monachium. Bawarczycy pokonali w 7. kolejce Bundesligi Borussię Dortmund 3:2. Drugą bramkę dla mistrzów Niemiec zdobył Robert Lewandowski. Dzięki wygranej jego zespół przewodzi w niemieckiej Bundeslidze. BVB zajmuje trzecie miejsce.

127. klasyk w Niemczech można było oglądać z zapartym tchem. W 24. minucie gry Lewandowski wzniósł ręce w geście triumfu. Jego radość nie trwała jednak zbyt długo. Po weryfikacji VAR sędzia meczu Manuel Grafe anulował bramkę. Powodem był minimalny spalony napastnika Bayernu Monachium.

 

Gdy wydawało się, że obie ekipy zejdą do szatani przy bezbramkowym wyniku, na listę strzelców wpisał się Marco Reus. Pomocnik BVB wykorzystał podanie Raphaela Guerreiro i mocnym strzałem zaskoczył próbującego interweniować Manuela Neuera.

 

ZOBACZ TAKŻE: Serie A: Kolejne dwa wielkie kluby zainteresowane Arkadiuszem Milikiem

 

Odpowiedź Bayernu była niemal błyskawiczna. Jeszcze przed przerwą zespół z Monachium otrzymał rzut wolny tuż przed polem karnym Borussii Dortmund. Po krótkim rozegraniu, sprytem popisał się David Alaba, który wyrównał wynik spotkania.

 

Tuż po zmianie stron na tablicy świetlnej widniał wynik 2:1 dla przyjezdnych. Po dośrodkowaniu Lucasa Hernandeza Lewandowski wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Dla kapitana reprezentacji Polski była to 17. bramka przeciwko byłemu zespołowi. Chwilę później powinno być już 3:1 dla Bawarczyków. Strzał Kingsleya Comana wylądowało na słupku bramki strzeżonej przez Romana Burkiego.

 

To, co nie udało się Francuzowi, dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, zrobił Leroy Sane. Pomocnik „Die Mannschaft” po podaniu Lewandowskiego podwyższył prowadzenie dla swojego zespołu..

 

To jednak nie był ostatni akcent tego spotkania. Trzy minuty później przypomniał o sobie Erling Haaland. Norweski napastnik wyszedł sam na sam i strzelając gola dał nadzieje Borussii na korzystny wynik.

 

W doliczonym czasie ponownie do siatki trafił „Lewy”, ale po raz drugi był na pozycji spalonej.  

 

Ostatecznie Der Klassiker padł łupem mistrzów Niemiec, którzy przewodzą w tabeli Bundesligi. Drugie miejsce zajmuje RB Lipsk, a na trzeciej pozycji jest sklasyfikowana drużyna Luciena Favre’a.

PN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie