Stolarczyk: Musimy czekać na to, co się wydarzy

Piłka nożna
Stolarczyk: Musimy czekać na to, co się wydarzy
fot. PAP
"Musimy czekać na to, co się wydarzy. Są dwa scenariusze, co dalej. Jeśli nie uda się awansować, będę przygotowywał zespół do kolejnych eliminacji" – zaznaczył Stolarczyk.

Musimy czekać na to, co się wydarzy - przyznał trener Maciej Stolarczyk po swoim debiucie w roli trenera piłkarskiej reprezentacji Polski do lat 21. Biało-czerwoni w ostatnim meczu eliminacji mistrzostw Europy pokonali Łotwę 3:1, ale ich awans zależy od wyników w innych grupach.

Polacy wygrali we wtorek w Łodzi z najsłabszym grupowym rywalem po golach Bartosz Białka, Jakuba Kiwiora i Patryka Klimali. Zwycięstwo pozwoliło polskiej drużynie utrzymać drugie miejsce w grupie 5. i tym samym zachować szansę na awans do finałowego turnieju w Słowenii i na Węgrzech. Do osiągnięcia celu biało-czerwoni muszą teraz liczyć na korzystne rezultaty w innych grupach.

 

Debiutujący na stadionie Widzewa w roli selekcjonera młodzieżówki Stolarczyk oceniając mecz z Łotwą przyznał, że niżej notowany rywal nie należał do łatwych.

 

"Choć Łotwa jest ostatnia w grupie, wiedzieliśmy, że dobrze broni i to się potwierdziło w pierwszej połowie, kiedy bardzo utrudniali nam realizację założeń. Po przerwie przyspieszyliśmy pod polem karnym rywala, czego efektem były gole. W końcówce zabrakło nam konsekwencji, ale najważniejsze było zwycięstwo. Wygraliśmy, więc cel na to spotkanie zostało spełniony" – podsumował były reprezentant kraju, który na stanowisku trenera młodzieżowej kadry zastąpił Czesława Michniewicza.


ZOBACZ TAKŻE: El. Euro U21: Polska wygrała z Łotwą i zachowuje szanse na awans.

Polacy nie wiedzą jeszcze, czy wystąpią w mistrzostwach Europy. Aby zapewnić sobie promocję z drugiego miejsca, w końcowej klasyfikacji zespołów z tej pozycji muszą znaleźć się pierwszej piątce. Obecnie zajmują czwartą lokatę, co oznacza, że muszą liczyć na korzystne wyniki w trwających meczach w innych grupach. Kluczowe może być spotkanie Rumunia – Dania (gr. 8). Polska wywalczy awans, jeśli zwyciężą Duńczycy.

 

"Musimy czekać na to, co się wydarzy. Są dwa scenariusze, co dalej. Jeśli nie uda się awansować, będę przygotowywał zespół do kolejnych eliminacji" – zaznaczył Stolarczyk.

 

W mistrzostwach Europy w 2021 roku w Słowenii i na Węgrzech weźmie udział 16 drużyn. Udział mają zapewniony obaj gospodarze. Awans wywalczą triumfatorzy każdej z dziewięciu grup oraz pięć najlepszych zespołów z drugich miejsc, przy czym do tego bilansu w grupach sześciozespołowych nie są liczone mecze z ostatnią drużyną w tabeli (w przypadku Polski z Łotwą).

 

Faza grupowa ME do lat 21 odbędzie się od 24 do 31 marca 2021 r., natomiast faza pucharowa (od ćwierćfinałów) - od 31 maja do 6 czerwca.

MM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie