Lewandowski, „konina”, kapitan... Co z Brzęczkiem?!?

Piłka nożna
Lewandowski, „konina”, kapitan... Co z Brzęczkiem?!?
Fot. Cyfrasport
Włodmierz Lubański: „Kapitanem jest się na dobre i na złe. I kapitan zawsze powinien być gotowy wytłumaczyć, co się stało. Dla mnie milczenie Lewandowskiego – po pytaniu dziennikarza jaki był pomysł na mecz z Włochami? - było jednoznaczne. Tym milczeniem okazał, że nie był zadowolony z tego, jak graliśmy. A kapitan tak nie powinien robić, bo to psuje atmosferę.

Robert Lewandowski cierpi, jeśli chodzi o taktykę Jerzego Brzęczka. Marcin Matuszewski, analityk „Prawdy Futbolu”: „Dostał w meczu z Włochami 11 podań i większość to była – mówiąc po piłkarsku – konina”. Jednak legenda polskiej piłki, Włodzimierz Lubański zaznacza: „Kapitan nie powinien publicznie okazywać niezadowolenia, bo to uderza w trenera”.

Poprzedni selekcjoner Adam Nawałka wiedział, jak wykorzystać umiejętności Roberta Lewandowskiego. U Nawałki RL9 strzelił 37 goli w 40 meczach plus zaliczył 8 asyst (łącznie rozegrał 3335 minut - gol co 90 minut, udział w bramce – jako strzelający lub asystent - co 74 minuty!). U Jerzego Brzęczka wygląda to o wiele gorzej – w 17 meczach tylko 8 bramek i 5 asyst (gol co 178,5 minuty, udział w bramce co 110 minut).

 

W niedzielę Robert Lewandowski - przez 96 minut meczu w Reggio Emilia - otrzymał 11 podań! Marcin Matuszewski pokazuje kilka tych sytuacji na swoim koncie TT – pisząc i zamieszczając printscreeny. Wygląda to dramatycznie. „Będzie bolało” - zapowiada analityk „Prawdy Futbolu”. I boli, gdy spogląda się jeszcze raz na te sytuacje. Z reguły to są trudne piłki, w których „Lewy” skazany jest na walkę z dwoma, trzema, a najczęściej czterema rywalami!

 

Pierwsza piłka wędruje do RL9 w pierwszej minucie. Pierwszy opis Marcina: „Z autu – między 5 rywali, w tym 1 na plecach i 2 tuż przed nosem. Strata”. Drugi opis Matuszewskiego: „21 minuta i 55 sekunda – DWADZIEŚCIA MINUT PÓŹNIEJ! Głową, po losowej przebitce w środku pola. Między 4 rywali. Wybrnięcie z sytuacji „sombrerem”, ale znowu między 4 rywali. Zakończone uwieszeniem się Włocha na RL9, faulem i łokciem odwetowym, za który – przy VAR – by była czerwona”. Trzeci opis analityka: „Doliczony czas gry pierwszej połowy. DWADZIEŚCIA PIĘĆ MINUT PÓŹNIEJ!!! Długie crossowe podanie od Recy. Między 5 rywali, w tym 2 na plecach. Wygrana walka 1 na 1 w powietrzu, piłka przyjęta na klatkę piersiową, zabrana przez drugiego, podwajającego rywala. Strata”. Ufff...

 

ZOBACZ TAKŻE: Skrót meczu Włochy - Polska 

 

Legenda polskiej piłki, Włodzimierz Lubański zaznacza w tym samym nagraniu „Prawdy Futbolu”: „Dyskusja o samych podaniach do Roberta Lewandowskiego nie ma sensu... Wiadomo, że powinien mieć więcej piłek w polu karnym. Włosi nie pozwolili, żeby do Roberta trafiało więcej piłek”. Zarazem 78-krotny reprezentant Polski – autor 48 goli – zwraca uwagę na zachowanie kapitana Biało-Czerwonych. I nie ocenia tego zachowania dobrze.

 

Lubański mówi: „Przez lata byłem kapitanem zespołu. Kapitanem jest się na dobre i na złe. I kapitan zawsze powinien być gotowy wytłumaczyć, co się stało. Dla mnie milczenie Lewandowskiego – po pytaniu dziennikarza jaki był pomysł na mecz z Włochami? - było jednoznaczne. Tym milczeniem okazał, że nie był zadowolony z tego, jak graliśmy. A kapitan tak nie powinien robić, bo to psuje atmosferę. Psuje całą sytuację wokół drużyny narodowej. Nie chcę nikogo na siłę krytykować, ale... dla mnie to było jednoznaczne uderzenie w trenera. Szkoda, że coś takiego występuje na linii selekcjoner-kapitan. W normalnej relacji to musi być jedność. Tymczasem we Włoszech nastąpił poważny zgrzyt”.

 

W poniedziałek pojawiła się informacja, że Robert Lewandowski ma problem z mięśniem i może nie zagrać z Holandią. Lubański komentuje: „Dla mnie to co najmniej dziwne. Dokończył mecz z Włochami. Jeśli to poważny uraz, to rzecz jasna może nie grać z Holandią. Jeśli jednak to miałoby być tylko coś drobnego, co łączy się z niezadowoleniem z gry we Włoszech, to coś najgorszego, co może się zdażyć. Psuje relacje... Liczę na złość reprezentantów, którzy zechcą się pokazać na tle Holandii. Zespół dyskutuje, o tym co się dzieje. I zespół musi liczyć w tym momencie na kapitana. Ta sytuacja mąci atmosferę przed startem eliminacji mundialu, mąci przed finałami EURO 2021”.

 

Pytanie, co z tym zrobić i na ile to wina Jerzego Brzęczka? „Z zespołami czołówki europejskiej nasza reprezentacja nie może sobie poradzić w ostatnich latach. Nasza gra z Włochami wyglądała bardzo biednie” - przyznaje Lubański. W 9 meczach z silnymi rywalami – za kadencji Brzęczka - odnieśliśmy tylko 1 zwycięstwo (Austria 1:0), były 4 remisy (1:1 i 0:0 z Włochami, 1:1 z Portugalią, 0:0 z Austrią) i 4 porażki (0:1 i 0:2 z Włochami, 2:3 z Portugalią i 0:1 z Holandią). Dziesiąty mecz z silnym rywalem – po raz drugi w odstępie kilku dni – da odpowiedź, jaką pracę wykonuje Brzęczek. Na ile drużyna – w tym Lewandowski – jeszcze w niego wierzy? Bo kibice nie wierzą już wcale...

 

 

 

Roman Kołtoń, „Prawda Futbolu”
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie