Liga Mistrzyń: ŁKS Łódź wygrał mecz wzlotów i upadków

Artur Popko ponownie prezesem Polskiej Ligi Siatkówki

Praktycznie od początku pierwszego seta łodzianki narzuciły swoje warunki gry i prezentowały znacznie lepszy poziom na boisku niż przeciwniczki. Od ósmego punktu Polki zaczęły zwiększać przewagę punktową, a drużynie po drugiej stronie siatki brakowało argumentów, by je zatrzymać. Marica nie potrafiła wyprowadzić skutecznej pierwszej akcji, co sprzyjało Łódzkim Wiewiórom w zdobywaniu punktów. Problem się pojawił przy piłce setowej, kiedy to łodzianki nie mogły zdobyć ostatniego punktu. Po kilku próbach udało się to najskuteczniejszej Aleksandrze Wójcik. Przyjmująca atakiem z lewego skrzydła zakończyła inauguracyjną partię 25:18.

Początkowo druga odsłona wyglądała bardzo podobnie do poprzedniej. Bułgarki od czasu do czasu pokazywały się z dobrej strony, ale zrywy nie trwały zbyt długo. Podopieczne Giuseppe Cuccariniego szybko przejmowały pałeczkę. Na parkiecie zameldowała się Joanna Pacak, która kilkukrotnie popisała się efektownym blokiem, to nie wystarczyło, bo Bułgarki zaczęły lepiej grać w kontrach i to one w drugiej połowie zaczęły wychodzić na prowadzenie. Wykorzystały swoje szanse i pokonały Polki 25:20.

Zobacz także: Siatkarska środa z Ligą Mistrzyń i Pucharem CEV. Plan transmisji

ŁKS fatalnie zaczął trzeciego seta, tracąc trzy punkty z rzędu. Łodzianki próbowały i po asie serwisowym Wójcik doprowadziły do remisu 4:4. Mimo to nakręcona ekipa z Bułgarii lepiej radziła sobie na parkiecie. W szeregach polskiej drużyny mnożyły się proste błędy, których wcześniej się wystrzegały. Dotąd niewidoczna Katarzyna Zaroślińska-Król dorzuciła jeszcze dwa punkty atakiem, ale przewaga rywalek była zbyt duża. Siatkarki z Płowdiw poprawiły się w ataku oraz w zagrywce i bez większego problemu wygrały 25:20.

W czwartej partii role się odwróciły. Polki wypracowały sobie kilkupunktową zaliczkę i bez większych emocji kontynuowały skuteczną, swobodną grę. Ostatecznie wygrały tego seta 25:17.

W decydującym secie ekipa z Łodzi prezentowała się lepiej w każdym elemencie. Małe przestoje były, ale ŁKS ze sporą przewagą wygrał tie-breaka 15:10.

15:10 i w cały meczu 3:2 dla Łódzkich Wiewiór 💪

MVP meczu została wybrana Aleksandra Wójcik 👏

fot. CEV pic.twitter.com/eRqP2i8uyw

— ŁKS Commercecon Łódź (@LKS_Commercecon) November 25, 2020

ŁKS Commercecon Łódź – Marica Płowdiw 3:2 (25:18, 20:25, 20:25, 25:17, 15:10)

MVP: Aleksandra Wójcik

Marica: Miroslava Paskova, Kremena Kamenova, Jessica Aguilera Carbajal, Petya Barakova, Aleksandra Milanova, Dima Usheva - Zhana Todorova (libero) - Desislava Nikolova, Iva Dudova, Zlatina Drumeva, Nikol Milanova.

ŁKS: Britt Bongaerts, Katarina Lazovic, Katarzyna Zaroślińska-Król, Aleksandra Wójcik, Klaudia Alagierska, Nadja Ninkovic – Krystyna Strasz (libero) - Anna Kałandadze, Joanna Pacak, Aleksandra Pasznik, Magdalena Saad.