Wielka awantura we Włoszech. Nimir Abdel Aziz wróci na rozegranie?

Siatkówka
Wielka awantura we Włoszech. Nimir Abdel Aziz wróci na rozegranie?
Fot. Cyfrasport
Nimir Abdel Aziz zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji najlepszych atakujących ligi włoskiej ze 154 zdobytymi punktami, ale jego zespół rozegrał tylko siedem meczów. Lider zestawienia - Toncek Stern ma na koncie 11 spotkań i 195 punktów.

Holender Nimir Abdel Aziz – jeden z najlepszych atakujących na świecie - siatkarską karierę zaczynał na pozycji rozgrywającego. Wiele wskazuje na to, że będzie musiał na nią wrócić. Wszystko przez koronawirusa.

Drużyna Abdela Aziza - Itas Trentino w środę wraca do gry po niemal miesięcznej, koronawirusowej przerwie. Wraca bez… obu rozgrywających, którzy wciąż są „pozytywni”.  Działacze Tonno Calippo Calabria Vibo Valentia – środowego rywala drużyny z Trydentu - nie zgodzili się jednak na koleje przesunięcie spotkania między tymi drużynami. Pierwotnie mecz między tymi zespołami miał się odbyć 8 listopada.

 

Na tym tle wybuchła wielka awantura, która przeniosła się szybko do włoskich mediów. Prezes Itasu – były wieloletni szef całej ligi – Diego Mosna oskarża prezesa Vibo Valentia – Filippo Calippo o brak ducha fair play. Ten drugi odpowiada, że gdy jego klub miał kłopoty (brak hali na trzy tysiące miejsc), to nikt mu nie pomógł i fair play nie obowiązywało (dziś klub utrzymuje dwie hale – jedną z widownią na 3 000 i drugą na… 2 500 miejsc).

 

Liga stanęła po stronie Vibo Valentia i nakazała grać. SuperLega ma już na tyle duże zaległości, że taki „drobiazg”, jak brak dwóch podstawowych rozgrywających nie może być powodem przekładania meczów.

 

We Włoszech sezon trwał w zasadzie bez żadnych przeszkód przez dwa miesiące. Od 27 września udało się rozegrać siedem pełnych kolejek. Protokół sanitarny przyjęty w lidze, identyczny jak w innych sportach zespołowych w Italii, pozwalał grać drużynom nawet przy trzech przypadkach koronawirusa w zespole. Warunek był tylko jeden – po pozytywnym teście zawodnika, cała ekipa była izolowana i od razu ponownie badana. Negatywne wyniki pozwalały wracać do treningów i meczów.

 

Problemy zaczęły się na początku listopada. Jako pierwsza „masowe” zakażenie zgłosiła Perugia – najpierw było dwóch, potem 12 zawodników i członków sztabu. Wśród nich Wilfredo Leon. Potem już poszło – Ravenna, Trentino, Cisterna. W zasadzie niemal w każdym zespole zaczęły się większe lub mniejsze problemy. Nawet jeśli przypadków było mało, to brakowało czasu na robienie testów, kolejne terminy meczów przepadały.

 

Efekt jest taki, że w najbliższy weekend rusza runda rewanżowa, a wciąż nie zostało rozegranych sporo meczów z pierwszej części sezonu. Z 9 i 10 kolejki zaledwie po jedynym!

 

W środę 25 listopada na parkiet po miesiącu przerwy wraca Itas Trentino. Wraca bez swoich… dwóch rozgrywających. Zarówno Simone Gianelli jak i jego zmiennik, który prawie nigdy nie pojawia się na boisku – Lorenzo Sperotto wciąż mają pozytywne wyniki testów na COVID. W związku z tym nie będą mogli zagrać w meczu z Tonno Calippo.

 

Trener Itasu Angelo Lorenzzetti robi co może by przygotować zespół do meczu. Ściągnął na treningi Filippo Pizziniego, 21-letniego rozgrywającego drugiej drużyny, która na co dzień występuje w Serie C. W lokalnych mediach pojawiła się jednak również informacja, że jedną z opcji jest powrót na pozycję rozgrywającego Nimira Abdela Aziza.

 

Holender – od kilku sezonów jeden z najlepszych atakujących świata, karierę zaczynał jako „wystawiacz”. Grał nawet w reprezentacji na tej pozycji. Atakującym został we Francji, grając w zespole Stade Poitevin Poitieres w latach 2015-2017. Potem trafił do Mediolanu i z miejsca stał się gwiazdą włoskich rozgrywek. Do Itasu przeszedł jako lider klasyfikacji atakujących z pensją 400 000 euro rocznie, co daje mu szóste miejsce wśród najlepiej zarabiających zawodników w Super Lega (liderem jest Wilfredo Leon).

 

ZOBACZ TAKŻE: Najlepiej zarabiający siatkarze Serie A

 

Jeśli Lorenzetti przesunie Abdela Aziza na rozegranie, będzie miał dziurę na pozycji atakującego. Jego drugi grający po przekątnej siatkarz – Andrea Argenta też jest zakażony i nie może grać.

 

- Siatkówka w dobie koronawirusa wymaga kreatywności. Musimy się dostosowywać do sytuacji. Innego wyjścia nie ma – mówi doświadczony szkoleniowiec.

 

Nic dodać, nic ująć.

 

Transmisje SuperLega na sportowych antenach Polsatu w tym tygodniu

 

Czwartek, 25 listopada, godz.13.00 
Top Volley Cisterna - Leo Shoes Modena. Polsat Sport New, retransmisja.

 

Sobota, 28 listopada, godz. 18.00 
Cucine Lube Civitanova - NBV Verona. Polsat Sport News, na żywo.


Niedziela, 29 listopada, godz. 18.00

Tono Callipo Calabria Vibo Valentia - Sir Safety Conad Perugia. Polsat Sport News, na żywo.

 

Robert Małolepszy, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie