Najsłynniejsza piłka do siatkówki! Historia Wilsona wciąż bawi i wzrusza

Siatkówka
Najsłynniejsza piłka do siatkówki! Historia Wilsona wciąż bawi i wzrusza
fot. YouTube
Wilson – bohater filmu Cast Away.

Panuje przekonanie, że w Hollywood gwiazdą może zostać każdy. Ogromna popularność stała się swego czasu udziałem... piłki do siatkówki marki Wilson. Dwadzieścia lat temu, 7 grudnia 2000 roku, miała miejsce premiera filmu "Cast Away" w reżyserii Roberta Zemeckisa. W głównej roli wystąpił Tom Hanks, który stworzył ze wspomnianym Wilsonem niezapomniany duet.

Tom Hanks był jednym z najpopularniejszych aktorów lat dziewięćdziesiątych. Główne role w filmach "Filadelfia" (1993) i "Forrest Gump" (1994) przyniosły mu dwa Oscary. W kolejnych latach zagrał w serii kinowych hitów, takich jak "Apollo 13", "Szeregowiec Ryan" czy "Zielona mila". W "Cast Away: Poza światem" po raz kolejny pokazał klasę. Udowodnił, że nawet gdy przez większą część filmu występuje sam, jest w stanie zapewnić sukces i przyciągnąć widzów.

 

W filmie tym Hanks gra pracownika firmy FedEx Chucka Nolanda, który po katastrofie samolotu nad Pacyfikiem trafia na bezludną wyspę. Próbuje przetrwać, wykorzystując m.in. część ładunku tego samolotu wypływającą na brzeg. W jednej z paczek znajduje piłkę do siatkówki, która staje się jego jedynym towarzyszem.

 

Zobacz także: Czy można blokować zagrywkę? Przepisy siatkarskie, które mogą zaskakiwać

Wilsona wymyślił scenarzysta filmu William Broyles Jr. W trakcie tworzenia scenariusza, konsultował się m.in. z ekspertami od survivalu. Ich opinie mu jednak nie wystarczyły. Postanowił spędzić tydzień na bezludnej wyspie na Morzu Corteza, by zrozumieć uczucia i móc jak najwierniej oddać sytuację rozbitka. W tym czasie sam poszukiwał sobie wody, pożywienia i próbował znaleźć schronienie. Pewnego dnia fale wyrzuciły na brzeg piłkę do siatkówki i to zainspirowało Broylesa. Dodał do scenariusza Wilsona – nieożywionego towarzysza niedoli rozbitka.

 

To był genialny pomysł na realistyczne umożliwienie bohaterowi dialogu w sytuacji, gdy przez dłuższy czas w filmie występuje tylko jedna osoba. W pierwotnym zamyśle miał temu służyć wewnętrzny dialog bohatera ("dobry Chuck" i "zły Chuck"), zrezygnowano jednak z tego. Pomysł z Wilsonem okazał się strzałem w dziesiątkę, a Hanks stworzył z piłką do siatkówki jeden z najbardziej pamiętnych duetów w historii kina.

 

Jak poznajemy Wilsona? W jednej ze scen Chuck, próbując wykrzesać ogień, zranił się w rękę. Wpadł w szał, złapał zakrwawioną dłonią piłkę i rzucił nią. Po chwili, gdy już się uspokoił, w krwawym odcisku dłoni dostrzegł ludzkie oblicze. Domalował nos, oczy i usta i umieścił piłkę w pniu drzewa. Chuck nadał swojemu przyjacielowi imię Wilson. Nawiązywało ono do producenta tej piłki, firmy Wilson Sporting Goods. Niektórzy doszukują się tu również nawiązania do żony Hanksa – Rity Wilson.

 

Od tej pory piłka stała się przyjacielem rozbitka i jedynym towarzyszem niedoli. Po pewnym czasie Chuck zaczął do niej mówić, zwierzać się jej, a nawet z nią kłócić. Komunikował jej o swoich spostrzeżeniach, zamiarach, dyskutował o planach... Towarzystwo Wilsona zapobiegło szaleństwu Chucka, który spędził w odosobnieniu aż cztery lata.

 

Powstały nawet dialogi specjalnie dla Wilsona. Nie zostały one użyte w filmie, ale miały pomóc Hanksowi stworzyć bardziej naturalną interakcję z piłką. Plotki głoszą, że w jednej z wersji scenariusza zawarto scenę, w której Wilson przemawia (być może we śnie bohatera?), ostatecznie jednak zrezygnowano z tego pomysłu.

 

Wilson towarzyszy Chuckowi również podczas ucieczki z wyspy, aż do niezwykle poruszającej sceny na oceanie. Piłka wypada z tratwy, a zrozpaczony Chuck bezskutecznie próbuje ją odzyskać. Dramatyczne rozstanie z przyjacielem symbolizuje również pożegnanie bohatera z życiem rozbitka. Wkrótce współczesny Robinson Crusoe powróci do cywilizacji...

 

Do zaskakującego spotkania obu przyjaciół doszło wiele lat później. W lutym 2015 roku Hanks pojawił się na meczu hokejowej drużyny New York Rangers w hali Madison Square Garden. W pewnym momencie ktoś podrzucił aktorowi Wilsona, a jego reakcję klub zamieścił w mediach społecznościowych:

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez New York Rangers (@nyrangers)


Film "Cast Away" odniósł ogromny sukces, a widzowie pokochali Wilsona. Wiele osób doceniło jego rolę na tyle, że chciało zobaczyć go wśród... nominowanych do Oscara. Tak się oczywiście nie stało, ale piłka zgarnęła nagrodę filmową. W 2001 roku otrzymała Critics 'Choice Movie Awards w kategorii "najlepszy obiekt nieożywiony". W styczniu 2001 roku jedna z trzech oryginalnych piłek wykorzystanych w filmie została sprzedana na aukcji za kwotę 18 400 dolarów.

 

Wilson uchodzi też jedno z najlepszych "lokowań produktu" w historii kina. Co ciekawe, firma Wilson Sporting Goods nie zapłaciła twórcom filmu za tę milionową reklamę, bo ci nie żądali takiej zapłaty. Pojawienie się Wilsona na ekranie od zwykłego lokowania produktu różniło jednak to, że był on często postrzegany przez widzów nie jako przedmiot, ale jako... postać. Producent błyskawicznie przygotował replikę piłki, wzorowaną na tej z filmu Cast Away. Do dziś można ją kupić na stronie internetowej firmy, kosztuje 19 dolarów i 99 centów.

 

Wilson Sporting Goods jest znanym producentem sprzętu sportowego. W czasach powstawania filmu "Cast Away" miał on podpisane kontrakty z takimi gwiazdami jak m.in. Michael Jordan i Pete Sampras. Tworzył sprzęt do koszykówki, tenisa, golfa, baseballu czy futbolu amerykańskiego.

 

Co warto zaznaczyć, mimo gigantycznego sukcesu obrazu Zemeckisa, niezwykłej popularności filmowego Wilsona i reklamy z tym związanej, nigdy nie był głównym graczem na rynku siatkarskim. W tej dyscyplinie prym wiodą firmy japońskie. Numerem jeden jest Mikasa, której piłkami gra się na igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata i która jest oficjalnym partnerem FIVB. Innym liczącym się graczem pozostaje Molten. Piłki Wilson są natomiast kojarzone głównie z siatkówką plażową. Firma jest m.in. oficjalnym partnerem rozgrywek amerykańskiej Association of Volleyball Professionals (AVP).

Robert Murawski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie