NBA: Kyrie Irving ukarany grzywną za... odmawianie wywiadów
Kyrie Irving oraz jego klub Brooklyn Nets zostali ukarani przez władze koszykarskiej ligi NBA grzywną po 25 tys. dolarów za odmawianie rozmów z dziennikarzami. Zawodnik w ostatnim tygodniu kilka razy był proszony o udział w spotkaniach z mediami.
Irving już raz był upominany w tej sprawie przez władze NBA. W zeszłym sezonie odmawiał udzielania wywiadów, gdy doznał kontuzji barków, a jego relacje z mediami określane są jako "skomplikowane".
Tym razem koszykarz nie wziął udziału w żadnej z sesji z dziennikarzami, przeprowadzanych tradycyjnie przed rozpoczęciem sezonu. Wszystkie odbywały się online z powodu pandemii koronawirusa. Zawodnik jednak ani razu nie zjawił się na takim wirtualnym spotkaniu. W zeszłym tygodniu wydał jedynie oświadczenie, w którym tłumaczy swoje milczenie.
ZOBACZ TAKŻE: W dobie pandemii koronawirusa każdy klub NBA otrzyma pomoc finansową
- Chcę mieć pewność, że moje przesłanie będzie dobrze zrozumiane. Jestem zdeterminowany, aby codziennie ciężko pracować, jestem gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie. Chcę razem z kolegami i pracownikami klubu wygrywać kolejne mecze. Moim celem w tym sezonie jest, aby moja praca na parkiecie i poza nim mówiła sama za siebie - napisał.
Nowy sezon ma rozpocząć się 22 grudnia (choć pierwotnie rozważano inaugurację 18 stycznia w dniu Martina Luthera Kinga). Powodem szybszego wznowienia rozgrywek były m.in. kwestie finansowe i chęć zapewnienia większych dochodów niż w przypadku startu styczniowego.