PKO BP Ekstraklasa. Michał Probierz: Chcemy złapać oddech

Piłka nożna
PKO BP Ekstraklasa. Michał Probierz: Chcemy złapać oddech
fot. Cyfrasport
Trener piłkarzy Cracovii Michał Probierz.

Trener piłkarzy Cracovii Michał Probierz powiedział, że zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach tego roku z Górnikiem Zabrze i Lechią Gdańsk pozwoliłby jego drużynie na złapanie oddechu i awans w tabeli PKO BP Ekstraklasy.

Krakowski zespół w sobotę czeka wyprawa do Zabrza, czeka na nich zajmujący trzecie miejsce Górnik, który w poniedziałek pokonał na wyjeździe 1:0 Wisłę Płock.

 

Z kolei "Pasy" mają za sobą bardzo burzliwe i zremisowane 1:1 derby Krakowa z Wisłą. Po tym spotkaniu w obozie Cracovii panowało ogromne rozgoryczenie związane z decyzjami arbitra Daniela Stefańskiego. W opublikowanym przez klub oświadczeniu wskazano 12 sytuacji, w których sędzia – zdaniem Cracovii – skrzywdził drużynę Probierza.

 

Sam szkoleniowiec przyznał, że choć o derbów minął już prawie tydzień, to emocje związane z tym spotkaniem wciąż w nim buzują.

 

Cracovia zajmuje obecnie dziesiąte miejsce, ale Probierz cały czas zwraca uwagę, że jego zespół musiał odrabiać pięć ujemnych punktów. Była to kara za czyny korupcyjne sprzed kilkunastu lat.

 

ZOBACZ TAKŻE: Trener Legii podał już skład na mecz z Wisłą w Krakowie

 

- Gdyby nie to, to nasza sytuacja byłaby zupełnie inna. Jeśli wygramy dwa najbliższe mecze i zrobimy to w dobrym stylu, to na pewno uda nam się złapać oddech. Chcemy jak najszybciej opuścić grupę zespołów z dołu tabeli i zadomowić się w środku, a potem dołączyć do czołówki – wyjaśnił.

 

Probierz pracuje z Cracovią już czwarty sezon, a Marcin Brosz w Górniku piąty. Obydwaj szkoleniowcy darzą siebie szacunkiem.

 

- Trzymam kciuki za Marcina, to solidny trener, cieszę się, że tak dobrze pracuje. Nie zazdroszczę mu jednak niczego i myślę, że on mi też niczego nie zazdrości – stwierdził Probierz.

 

Szkoleniowiec "Pasów" wyjawił też, że nie planuje jakichś istotnych ruchów transferowych podczas styczniowej przerwy, mimo że napastnicy nie zdobywają zbyt wielu bramek.

 

- Mieli dużo problemów. Alvarez wypadł nam do końca roku, Rivaldinho był chory. Ja wierzę, że oni będą strzelać gole, potrzebują tylko czasu – uzasadnił, dodając, że po powrocie zawodników kontuzjowanych będzie dysponował silną kadrą.

 

Sobotnie spotkanie w Zabrzu rozpocznie się o godz. 17.30.

agb, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie