Kołtoń: RB Lipsk – Liverpool FC to "para nad pary" 1/8 finału Ligi Mistrzów
Znamy już zestaw par 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Największym hitem na tym etapie będzie starcie pomiędzy PSG a Barceloną. Jaki inny dwumecz zapowiada się równie intrygujący? - RB Lipsk - Liverpool FC to para nad pary. Juergen Klopp kontra Julian Nagelsmann. Naprawdę wiele będzie się działo. Będzie to zderzenie dwóch trenerów -niezwykle ambitnych ludzi, a także dwóch klubów jednego legendarnego, a drugiego wykuwającego swoją historię dopiero od jedenaście lat – powiedział Roman Kołtoń.
Robert Małolepszy: Znamy pary 1/8 finału Ligi Mistrzów. Na który mecz czekasz najbardziej i dlaczego to nie jest PSG – FC Barcelona?
Roman Kołtoń: W ogóle nie myślałem o tej parze w kontekście największej rywalizacji. Dla mnie RB Lipsk - Liverpool FC to para nad pary, jeśli chodzi o 1/8 finału Champions League. Juergen Klopp kontra Julian Nagelsmann. Naprawdę wiele będzie się działo. Będzie to zderzenie dwóch trenerów -niezwykle ambitnych ludzi, a także dwóch klubów – jednego legendarnego, a drugiego wykuwającego swoją historię dopiero od jedenastu lat. Zespołu, który jednak już potrafił wygrywać z Atletico Madryt, Paris Saint-Germain oraz Manchesterem United. Strach się bać – jeśli chodzi o „The Reds”. Nie mówię, że Klopp się boi, ale będzie miał twardy orzech do zgryzienia.
ZOBACZ TAKŻE: Kowalski: PSG kontra FC Barcelona to prezent świąteczny z historią w tle
Czy kogoś Ci brakuje w kolejnym etapie tych elitarnych rozgrywek? Serce krwawi, że któryś zespół z fazy grupowej nie awansował dalej?
Wszyscy zwracają uwagę na Manchester United, natomiast wydaje mi się, że RB Lipsk zasłużył. Co prawda, przegrał mecz z Czerwonymi Diabłami na wyjeździe 0:5, ale to była wpadka. Jeśli ktoś oglądał większość meczów w tej grupie, to zauważył, że zespół z Old Trafford grał bez stylu, a „Byki” wręcz odwrotnie. To jest drużyna, która nie boi się nikogo. Nawet Bayernu Monachium. Potrafi grać swoje nawet na tle triumfatora wszystkich rozgrywek w 2020 roku. Ostatnio można było zobaczyć mecz w Bundeslidze, który był na poziomie ćwierćfinału, półfinału a może nawet finału Ligi Mistrzów. To było starcie dwóch drużyn, które wyznaczają nowe trendy w futbolu. Z tego też powodu ta konfrontacja najbardziej mnie interesuje.
Cała rozmowa Roberta Małolepszego z Romanem Kołtoniem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl