PlusLiga: Zacięte starcie w Lubinie! Siatkarze Cuprum przegrali z GKS

Siatkówka
PlusLiga: Zacięte starcie w Lubinie! Siatkarze Cuprum przegrali z GKS
fot. PAP
Siatkarze GKS wygrali w Lubinie.

Siatkarze Cuprum Lubin przegrali z GKS Katowice 2:3 w spotkaniu 18. kolejki PlusLigi. Obie ekipy stworzyły zacięte widowisko, w którym nie brakowało emocji i zwrotów akcji.

Już w pierwszym secie obie ekipy zafundowały kibicom kilka zwrotów akcji. Początek należał do siatkarzy GKS, którzy grając skutecznie w ofensywie, dobrze prezentując się na środku siatki, uzyskali wyraźną przewagę (6:11). Później oglądaliśmy koncert gry zawodników Cuprum. Wygrali oni cztery akcje z rzędu (10:11), następnie odrobili straty i po asie serwisowym Przemysława Smolińskiego uzyskali przewagę (14:13). W końcówce punktowa zaliczka gospodarzy była już wyraźna (21:16) i do momentu, gdy akcje kończył skuteczny Ronald Jimenez, wszystko szło po ich myśli. Siatkarze Cuprum mieli piłkę setową przy stanie 24:22, ale... cztery kolejne punkty zapisali na swym koncie katowiczanie. Błąd lubinian w ataku dał im ostatni punkt (24:26).

 

Druga odsłona miała podobny scenariusz, ale odmienne zakończenie. Katowiczanie w środkowej części seta mieli zdecydowaną przewagę (7:10, 9:15), mimo to siatkarze Cuprum odrobili straty i po ataku Jimeneza było 20:20. Końcówka znów przyniosła sporo emocji. Tym razem to ekipa GKS pierwsza miała w górze piłkę setową (23:24), ale blok Bartłomieja Zawalskiego rozpoczął grę na przewagi. Zakończył ją natomiast as serwisowy Kamila Maruszczyka (27:25).

 

Zobacz także: Słynny siatkarski arbiter przesadził? Komentatorzy w szoku, zawodnicy łapali się za głowy (WIDEO)

 

Zaciętej walki nie zabrakło również w trzeciej partii. Po wyrównanym początku (10:10), przewagę uzyskali katowiczanie (11:13, 17:20). Cuprum odrobiło straty po punktowym bloku Szymona Jakubiszaka (21:21). Seta rozstrzygnęły dwie akcje od stanu 23:23. Najpierw goście przestrzelili zagrywkę, a po chwili Jimenez ustalił wynik tej części meczu na 25:23. Gospodarze wygrali dzięki dobrym rotacjom w składzie i mniejszej liczbie błędów własnych.

 

W czwartej odsłonie obie ekipy nadal toczyły wyrównaną rywalizację (6:6, 14:14). Tym razem jednak w końcówce wyraźną przewagę uzyskali siatkarze GKS. Odskoczyli po serii dobrych zagrywek Jana Nowakowskiego (16:21), a gospodarze w ostatnim fragmencie seta nie byli już w stanie odrobić takiej różnicy. Dwa błędy lubinian przyniosły przyjezdnym ostatnie punkty (18:25).

 

Zwycięzcę spotkania miał więc wyłonić tie-break. W nim, przy zmianie stron dwa oczka zaliczki miała ekipa GKS (6:8). W końcówce goście odskoczyli na trzy punkty (10:13), ale to nie był koniec emocji. Skuteczny atak Jimeneza, as serwisowy Wojciecha Ferensa i kolejne uderzenie Jimeneza, tym razem blok-aut, pozwoliły lubinianom odrobić straty (13:13). Dwie ostatnie akcje padły jednak łupem katowiczan, którzy w ostatniej akcji zablokowali kolumbijskiego atakującego Cuprum (13:15).

 

Najwięcej punktów: Ronald Jimenez (24), Wojciech Ferens (16) – Cuprum; Kamil Kwasowski (21), Jakub Jarosz (15) – GKS. MVP: Kamil Kwasowski (19/33 = 58% skuteczności w ataku + 2 punktowe bloki).

Cuprum Lubin – GKS Katowice 2:3 (24:26, 27:25, 25:23, 18:25, 13:15)

 

Cuprum: Miguel Tavares Rodrigues, Wojciech Ferens, Przemysław Smoliński, Ronald Jimenez, Nikołaj Penczew, Dawid Gunia – Kamil Szymura (libero) oraz Kamil Maruszczyk, Bartłomiej Zawalski, Szymon Jakubiszak, Bartosz Makoś (libero), Adam Lorenc, Mariusz Magnuszewski. Trener: Marcelo Fronckowiak.

GKS: Kamil Kwasowski, Miłosz Zniszczoł, Jakub Jarosz, Adrian Buchowski, Emanuel Kohut, Jan Firlej – Dustin Watten (libero) oraz Jakub Nowosielski, Jakub Szymański, Dawid Ogórek (libero), Jan Nowakowski. Trener: Grzegorz Słaby.

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie