Zenit Kazań rozgromiony! Gigantyczna sensacja w rosyjskiej Superlidze siatkarzy

Siatkówka
Zenit Kazań rozgromiony! Gigantyczna sensacja w rosyjskiej Superlidze siatkarzy
fot. CEV
Zenit Kazań rozgromiony! Gigantyczna sensacja w rosyjskiej Superlidze siatkarzy.

W spotkaniu 14. kolejki rosyjskiej Superligi siatkarze Jugra-Samołtor Niżniewartowsk sensacyjnie wygrali z Zenitem Kazań 3:0! To druga w tym sezonie porażka drużyny ze stolicy Tatarstanu, w której występuje polski przyjmujący Bartosz Bednorz.

Zenit przybył do Niżniewartowska bez trenera Władimira Alekno, którego zastąpił asystent Tomaso Totolo. Zabrakło również Earvina N’Gapetha, który po turnieju Ligi Mistrzów w Berlinie nie wrócił do Rosji i bez pozwolenia udał się do Francji.

 

Zobacz także: Kolejne kłopoty N’Gapetha. Francuz nie wróci już do Rosji?

 

Mimo tego, Zenit był zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. Lider Superligi (12 zwycięstw – 1 porażka, 34 punkty) mierzył się z dziewiątą drużyną w tabeli (5 zwycięstw – 8 porażek, 17 punktów). Zenit zagrał jednak jak... nie Zenit, czyli zdecydowanie poniżej swoich możliwości i już w pierwszym secie starcia w mroźnym Niżniewartowsku zapachniało sensacją.

 

Premierowa partia miała bardzo wyrównany przebieg. Wynik do samego końca oscylował wokół remisu (19:19, 22:22). Po skutecznym ataku Maksima Michajłowa punkt zaliczki miał Zenit, ale po chwili odpowiedział Dmitrij Makarenko (23:23). W ostatnich akcjach wydarzyło się coś, o czym nie śnili chyba nawet najwierniejsi kibice gospodarzy. Siatkarze Jugry-Samotłor dwukrotnie zablokowali Michajłowa i przechylili szalę zwycięstwa w tym zaciętym secie na swoją stronę (25:23).

 

Zaskakujące rozstrzygnięcie w inauguracyjnej odsłonie było jednak zaledwie preludium do sensacji, której świadkami byliśmy w kolejnych partiach. W początkowych fragmentach drugiej odsłony boisko opuścił Bartosz Bednorz, zmieniony przez Andrieja Surmaczewskiego. W tym secie przewaga gospodarzy była już wyraźna (10:6, 12:9). W środkowej części Zenit odrobił straty (13:13), ale rywale znów odskoczyli (19:16, 22:17). Kirył Piun wywalczył piłkę setową przy stanie 24:18. Goście obronili się w trzech kolejnych akcjach, jednak piłka po zagrywce Fiodora Woronkowa trafiła w siatkę, dając ekipie z Niżniewartowska ostatni punkt (25:21).

 

Set numer trzy również toczył się po myśli gospodarzy (10:6, 15:11). Siatkarze z Kazania nie rezygnowali, przy zagrywkach Woronkowa zdołali złapać punktowy kontakt (20:19), znów jednak nie potrafili rozstrzygnąć końcówki na swoją korzyść. As serwisowy Piuna oznaczał piłkę meczową dla drużyny Jugra-Samołtor przy stanie 24:21. Siatkarze z Kazania odpowiedzieli punktowym blokiem, ale w kolejnej akcji Woronkow dotknął siatki (25:22).

 

Po meczu nastąpił wybuch radości siatkarzy z Niżniewartowska. Nie ma co się dziwić, taki rezultat jest ogromną sensacją, bo drużyna z zachodniej Syberii nie była w stanie pokonać tego przeciwnika w żadnym z dotychczasowych dwudziestu spotkań! Siatkarze Jugry-Samołtor rozegrali znakomity mecz, jednak ich zwycięstwo było przede wszystkim wynikiem kiepskiej dyspozycji drużyny z Kazania.

 

Był to zdecydowanie najsłabszy występ tej drużyny w obecnym sezonie. Niestety, tym razem nie pomógł Bednorz, który wywalczył jeden punkt (1/6 = 16% skuteczności w ataku), słabo prezentował się również na przyjęciu i został zmieniony.

 

To było ostatnie spotkanie zespołu z Kazania przed występem w Final Four Pucharu Rosji, który zostanie rozegrany w Sankt Petersburgu w dniach 25–26 grudnia. W półfinale drużyna ze stolicy Tatarstanu zmierzy się z Zenitem Petersburg.

 

Jugra-Samołtor Niżniewartowsk – Zenit Kazań 3:0 (25:23, 25:21, 25:22)

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie