Siedem bramek w noworocznym meczu Cracovii

Piłka nożna
Siedem bramek w noworocznym meczu Cracovii
fot. PAP/Łukasz Gągulski

Siedem bramek padło w tradycyjnym noworocznym meczu w Krakowie, w którym zespół Cracovii, złożony z piłkarzy ekstraklasy, wygrał 6:1 z trzecioligową drużynę rezerw. Pierwszy do siatki trafił zawodnik pokonanych Michał Wiśniewski w 12. min spotkania, które rozpoczęło się tuż po południu. Grano dwa razy po 30 minut.

Noworoczny mecz miał luźny, zabawowy charakter. Ze względu na pandemię koronawirusa ma stadionie nie mogli pojawić się kibice, którzy mogli śledzić spotkanie za pośrednictwem klubowej telewizji.

 

Zobacz także: Arkadiusz Milik otwarty na niespodziewany transfer

 

"Szkoda, że nie możemy gościć kibiców. Chciałbym podziękować im za poprzedni rok. Puchary zdobyli zawodnicy, a sztab szkoleniowy tylko im pomaga. Wszystkim fanom w imieniu sztabu, piłkarzy i zarządu życzę wszystkiego najlepszego i tego, by pandemia się skończyła, abyśmy mogli kibiców gościć na stadionie" - powiedział trener Michał Probierz.

 

Historia noworocznych spotkań Cracovii narodziła się przypadkowo - w 1923 lub 1924 roku, gdy kilku zawodników postanowiło zakończyć sylwestrową noc grą w piłkę na stadionie. Od tego czasu noworoczne mecze w samo południe Nowego Roku stały się skrzętnie pielęgnowaną tradycją.

 

 

Cracovia przygotowania do drugiej rundy rozpocznie 4 stycznia. W tym roku drużyna nie wyjedzie na zagraniczne zgrupowanie, lecz trenować będzie w swoim nowym ośrodku w Rącznej koło Krakowa. 31 stycznia budowany od półtora roku Cracovia Training Center otrzymał formalną zgodę na użytkowanie.

 

Po 14 kolejkach drużyna trenera Probierza zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli ekstraklasy z dorobkiem 16 punktów. W pierwszym ligowym meczu Cracovia zmierzy się 30 stycznia z Wartą Poznań na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim. 

Cracovia – Cracovia II 6:1 (2:1)

Bramki: 0:1 Michał Wiśniewski (12), 1:1 Karol Niemczycki (19-karny), 2:1 Filip Piszczek (30), 3:1 Adam Wilk (31), 4:1 Thiago (36), 5:1 Metusz Pieńczak (44), 6:1 Adam Wilk (59).

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie