Biathlonowe ME 2021 w Dusznikach-Zdroju: Transmisja w Polsacie Sport i Polsacie Sport Extra

Zimowe
Biathlonowe ME 2021 w Dusznikach-Zdroju: Transmisja w Polsacie Sport i Polsacie Sport Extra
fot. PAP
W sobotę i niedzielę na sportowych antenach Polsatu będzie można oglądać najważniejszą imprezę biathlonową tego roku w Polsce.

Przed nami najważniejsza impreza biathlonowa tego roku w Polsce! Od środy do niedzieli w Dusznikach-Zdroju zawodniczki i zawodnicy walczyć będą o medale mistrzostw Europy. Nasz kraj reprezentować będzie siedem pań oraz siedmiu mężczyzn. Już pierwszego dnia złoto dla Polski wywalczyła Monika Hojnisz-Staręga. Transmisja biathlonowych mistrzostw Europy 2021 w Dusznikach-Zdroju w Polsacie Sport i Polsacie Sport Extra.

Duszniki-Zdrój na dobre zaczynają wpisywać się w kalendarz imprez biathlonowych najwyższego szczebla, o czym najlepiej świadczy fakt, że po raz drugi na przestrzeni czterech lat to właśnie tam zorganizowane zostaną mistrzostwa Europy w biathlonie. Wszystko dzięki zmodernizowaniu w 2017 roku obiektu Tauron Duszniki Arena - jednego z największych i najnowocześniejszych ośrodków sportów zimowych w Polsce, będącego zarazem jedynym w pełni profesjonalnym torem biathlonowym. Koszt inwestycji wyniósł około 18 milionów złotych, a środki te zapewniły naszemu krajowi odpowiednią infrastrukturę, by ubiegać się o organizację wydarzeń sportowych z prawdziwego zdarzenia.

 

Od ostatnich mistrzostw Starego Kontynentu w 2017 roku obiekt Tauron Duszniki Arena był również gospodarzem m.in. biathlonowych mistrzostw Polski, odcinków specjalnych Rajdu Dolnośląskiego, czy też European Winter Para Sports Event, czyli para-biathlonu dla niepełnosprawnych sportowców. Teraz historia zatoczy koło i na torze znów obejrzymy rywalizację biathlonistów i biathlonistek o medale mistrzostw Europy.

 

Polskę reprezentuje siedem zawodniczek i tyle samo zawodników. Są to: Kinga Zbylut (BKS WP Kościelisko), Kamila Żuk (KS AZS AWF Katowice), Monika Hojnisz-Staręga (KS AZS AWF Katowice), Magdalena Gwizdoń (BLKS Żywiec), Anna Mąka (BKS WP Kościelisko), Karolina Pitoń (BKS WP Kościelisko), Natalia Tomaszewska (KS AZS AWF Katowice), Grzegorz Guzik (BLKS Żywiec), Andrzej Nędza-Kubiniec (BKS WP Kościelisko), Przemysław Pancerz (KS AZS AWF Wrocław), Marcin Szwajnos (KS AZS AWF Katowice), Wojciech Skorusa (BKS WP Kościelisko), Tomasz Jakieła (BKS WP Kościelisko) oraz Wojciech Filip (KS AZS AWF Wrocław).

 

Pierwotnie zamiast Wojciecha Filipa miał wystąpić Łukasz Szczurek, ale zawodnika z Iwonicza-Zdroju wyeliminowały problemy ze zdrowiem. Szansę na zaprezentowanie się w mistrzostwach Europy miała również dostać jego klubowa koleżanka, juniorka Joanna Jakieła (BKS WP Kościelisko), jednak decyzją trenera reprezentacji Michaela Greisa jej miejsce zajęła Natalia Tomaszewska.

 

Jedną z faworytek biegu indywidualnego na 15 km była Monika Hojnisz-Staręga, która jeszcze przed startem nie ukrywała, że domowy obiekt będzie na pewno sprzyjał startom Biało-Czerwonych.

 

- Czujemy się tu niemal jak u siebie. Tego lata pierwsze trzy zgrupowania mieliśmy właśnie w Dusznikach-Zdroju. Bardzo lubię ten obiekt, lubię tu trenować. Co prawda zimą dawno nie miałam już okazji tutaj startować, tym bardziej cieszę się, że mamy możliwość organizacji Mistrzostw Europy. Szkoda, że zawody odbędą się bez kibiców, bo takie imprezy nie są w naszym kraju codziennością i fajnie byłoby wystartować ze wsparciem rodziny i znajomych. Ich brak nie zmienia jednak naszego podejścia do startu – powiedziała Hojnisz-Staręga w rozmowie z serwisem Biathlon.pl i kilka dni później sięgnęła po złoto na 15 km.

 

Impreza w Dusznikach-Zdroju nie będzie zaliczana do klasyfikacji Pucharu Świata, tylko do drugoligowego cyklu Pucharu IBU, w związku z czym część elity zrezygnowała ze startów. Nie bez znaczenia jest również fakt, że już 10 lutego w Pokljuce rozpoczną się mistrzostwa świata i wielu zawodników z czołówki już teraz zdecydowało się na przygotowania do zawodów w Słowenii. Jest jednak kilka wyjątków i głośnych nazwisk z pewnością nie zabraknie.

 

Oprócz całego "pierwszego garnituru" reprezentacji Polski, jednym z wyjątków jest Norweg Erlend Bjoentegaard, sklasyfikowany na 22. miejscu klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W Polsce zobaczymy też jego nieco mniej doświadczonych kolegów z reprezentacji, którzy zajmują jednak czołowe miejsca klasyfikacji Pucharu IBU. Są to Filip Andersen, Sivert Bakken, Aleksander Andersen oraz Endre Stroemsheim. Wywalczenie medalu przez któregokolwiek z nich nie będzie niespodzianką.

 

Oprócz Norwegów zobaczymy również m.in. byłych mistrzów Europy: Bułgara Władimira Ilijewa, Rosjanina Jewgienija Garaniczewa, czy Łotysza Andrejsa Rastorgujevsa. Sprawdzian formy po zakażeniu koronawirusem zaliczy Czech Michal Krcmar, a ponadto na dobre wyniki stać również reprezentantów Niemiec: Johannesa Kuehna, Philipa Horna, czy Philipa Nawratha.

 

Wśród pań na uwagę zasługują m.in. Szwedki - Anna Magnusson oraz Elisabeth Hoegberg, choć ciekawie zapowiada się również start Stiny Nilsson. Jest ona bowiem mistrzynią olimpijską z Pjongczangu w... biegach narciarskich. I choć jej pierwsze biathlonowe starty były rozczarowaniem, to jeżeli zdoła poprawić strzelanie, na pewno stać ją na dobre wyniki także z karabinem na plecach. Oprócz Szwedek zobaczymy również mistrzynię olimpijską Witę Semerenko (Ukraina), która stara się wrócić do dawnej formy, a także doświadczoną Niemkę Franziskę Hildebrand.

 

Jeżeli chodzi o Biało-Czerwonych, to oprócz wspomnianej wcześniej Hojnisz-Staręgi, medal mistrzostw Europy padł w dość odległej przeszłości łupem Magdaleny Gwizdoń. Zawody o czempionat Starego Kontynentu dobrze wspomina również Grzegorz Guzik, który cztery lata temu, właśnie w Dusznikach-Zdroju, razem z żoną Krystyną wywalczył brąz w supermikście.

 

W sumie w ciągu pięciu dni na torze zobaczymy 137 zawodniczek oraz 164 zawodników z 40 państw.

 

Plan transmisji biathlonowych mistrzostw Europy 2021 w Dusznikach-Zdroju:

 

Sobota 30 stycznia (Polsat Sport):

 

godz. 10.00 - studio

 

godz. 10.30 - bieg na dochodzenie kobiet

 

godz. 11.15 - studio

 

godz. 12.30 - studio

 

godz. 13.00 - bieg na dochodzenie mężczyzn

 

godz. 14.00 - studio

 

Niedziela 31 stycznia (Polsat Sport Extra):

 

godz. 10.00 - studio

 

godz. 10.30 - pojedyncza sztafeta mieszana

 

godz. 11.30 - studio

 

godz. 12.30 - studio

 

godz. 13.00 - sztafeta mieszana

 

godz. 14.15 - studio

 

Ponadto powtórki biegów biathlonowych mistrzostw Europy 2021 w Dusznikach-Zdroju będzie można obejrzeć na sportowych antenach Polsatu.

AŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie