Puchar Anglii: Pechowa porażka Brighton w debiucie Jakuba Modera i Michała Karbownika. 15. z rzędu wygrana Manchesteru City

Piłka nożna
Puchar Anglii: Pechowa porażka Brighton w debiucie Jakuba Modera i Michała Karbownika. 15. z rzędu wygrana Manchesteru City
fot. Cyfrasport
Jakub Moder jeszcze w barwach Lecha Poznań.

Manchester City wygrał 15. mecz z rzędu we wszystkich rozgrywkach. W środę zespół Pepa Guardioli pokonał Swansea City 3:1 i awansował do ćwierćfinału Pucharu Anglii. Udział w tych rozgrywkach zakończył Brighton, w którego składzie gra Michał Karbownik i Jakub Moder.

"The Citizens" ustanowili rekord w serii zwycięstw. Po raz ostatni przegrali 15 grudnia z West Bromwich Albion. Czternastoma wygranymi z rzędu we wszystkich rozgrywkach może poszczycić się Preston (1892) i Arsenal (1987).

 

- To dość niezwykłe, co udało nam się osiągnąć. Tym bardziej, że był to najtrudniejszy, świąteczno-noworoczny okres - ocenił hiszpański szkoleniowiec.

 

Guardiola w środę przetasował drużynę. W porównaniu z niedzielnym meczem ligowym przeciwko Liverpoolowi (4:1) dokonał zmian na siedmiu pozycjach. Mimo wszystko zespół z Manchesteru nie miał żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Bramki zdobyli: Kyle Walker (30), Raheem Sterling (47) i Gabriel Jesus (50). W ekipie gospodarzy trafił Morgan Whittaker (77).

 

ZOBACZ TAKŻE: Świetna passa drużyny Nenada Bjelicy trwa

 

"The Citizens" miało już pod wodzą Guardioli serię zwycięstw. Między sierpniem a grudniem 2017 roku wygrali 20 meczów z rzędu we wszystkich rozgrywkach, ale wówczas w Pucharze Ligi awansowali dopiero po rzutach karnych, więc nie liczy się to do statystyk.

 

Manchester City jest też liderem angielskiej Premier League. Ma jeden zaległy mecz i pięć punktów przewagi nad drugim Manchesterem United. Jest też już w finale Pucharu Ligi, który zaplanowany jest na kwiecień, a rywalem będzie Tottenham Hotspur.

 

W sezonie 2018-19 Manchester City został pierwszą drużyną w historii, która sięgnęła po trzy krajowe trofea - tytuł mistrzowski i dwa puchary. Teraz klub jest znowu bliski tego wyczynu.

 

O pechu może mówić Brighton, które przegrało na wyjeździe z Leicester 0:1 po bramce straconej w 94. minucie. Strzelcem był Nigeryjczyk Kelechi Iheanacho. Karbownik i Moder rozegrali całe spotkanie.

 

W ćwierćfinale Pucharu Anglii są też już m.in. Manchester United i Bournemouth.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie