LM siatkarzy: Michał Mieszko Gogol zadowolony z wyników losowania

Siatkówka
LM siatkarzy: Michał Mieszko Gogol zadowolony z wyników losowania
fot. Cyfrasport
Trener Gogol przeczuwał, że los przydzieli jego drużynie rywala z Kazania

- Fajnie, że wylosowaliśmy taką markę. Będziemy do tego meczu bardzo dobrze przygotowani - zaznaczył trener siatkarzy PGE Skry Michał Mieszko Gogol po losowaniu ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. Bełchatowianie zagrają w nim z utytułowanym rosyjskim Zenitem Kazań. Losowanie par odbyło się w piątek w siedzibie Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV) w Luksemburgu.

Drużyna z Bełchatowa, która awans do play off wywalczyła z drugiego miejsca w gr. A, o przepustkę do półfinału zagra ze zwycięzcą gr. C – Zenitem Kazań. Czołowy rosyjski zespół w pierwszej części europejskich rozgrywek wygrał wszystkie mecze. Nie musiał jednak rywalizować z wykluczonym z obu turniejów z powodu zakażeń koronawirusem Jastrzębskim Węglem.

 

Zenit co roku należy do faworytów Ligi Mistrzów. Zwyciężał w tych rozgrywkach sześciokrotnie (ostatni raz w 2018 r.). W ekipie Władimira Alekny są czołowi reprezentanci Rosji (m.in. Maksim Michajłow) oraz Bartosz Bednorz i Francuz Earvin N'Gapeth.

 

- Fajnie, że wylosowaliśmy taką markę. Jest ona dobrze znana w Europie i na świecie, bo to jeden z najbardziej utytułowanych klubów globu. Uważam, że dla nas w tak trudnym sezonie, w jakim jesteśmy, to nie ma znaczenia, na kogo byśmy trafili w drugiej rundzie, bo zawsze będzie to klasowa drużyna - ocenił losowanie opiekun bełchatowian.

 

ZOBACZ TAKŻE: Bardzo silny rywal Chemika police. Będzie "polski" ćwierćfinał

 

Gogol zapewnił, że siatkarze PGE Skry będą gotowi do starcia z rosyjskim gigantem i – jak dodał – w dwumeczu z Zenitem widzi szansę dla swojej drużyny.

 

- Dla nas to będzie w końcu możliwość rozegrania spotkania bez myślenia o konsekwencjach. W tym sezonie sporo graliśmy usztywnieni, z nożem na gardle, bo zawsze liczyły się punkty, awanse, tabele... Teraz będzie to tylko i wyłącznie czysto siatkarski mecz – wskazał 36-letni szkoleniowiec.

 

Dodał, że Zenit dysponuje ogromnym potencjałem i będzie faworytem dwumeczu, ale PGE Skra zamierza postawić twarde warunki.

 

- Myślę, że będą to dobre spotkania - zaznaczył.

 

Rosyjski zespół po raz kolejny staje na drodze PGE Skry w LM. Do tej pory w tych rozgrywkach oba zespoły rywalizowały ze sobą siedmiokrotnie i tylko dwa razy górą byli bełchatowianie. Za każdym razem wygrywali na wyjeździe, ale jeszcze nigdy nie wyeliminowali podopiecznych Alekny. W tym sezonie forma Zenitu nie jest jednak najwyższa, o czym świadczy siedem niedawnych porażek w rosyjskiej Superlidze, w której zajmuje trzecie miejsce.

 

ZOBACZ TAKŻE: "Cztery piłki przekreśliły nasze marzenia"

 

Pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie odbędzie się w Polsce między 23 a 25 lutego, a rewanż w Kazaniu zostanie wyznaczony między 2 a 4 marca.

 

Drugi z przedstawicieli polskiej ekstraklasy Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle trafiła na włoskie Cucine Lube Civitanova.

 

PAP, WŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie