FEN 32: "Jestem pewien, że skończę tę walkę w pierwszej rundzie"
Gala FEN 32: LOTOS Fight Night nadchodzi wielkimi krokami. W jednym ze starć, które odbędzie się 20 lutego, Rafał Lewon (14-10, 5 KO, 7 SUB) zmierzy się z Piotrem Walawskim (8-6, 2 KO, 3 SUB). Dla „Kaszany” będzie to powrót do federacji po niemal sześciu latach przerwy. Pojedynek został zakontraktowany w limicie kategorii średniej. Imprezę będzie można obejrzeć w systemie PPV.
Debiut Lewona przypadł na ósmą edycję Fight Exclusive Night. Wówczas zawodnik urodzony w Białogardzie w błyskawicznym tempie poddał Michała Golasińskiego. W pierwszych rundach zwyciężał także między innymi z Krzysztofem Pietraszką i Musą Jangubaevem.
- Jestem zawodnikiem, który zawsze wywiera presję. Lubię się bić i wymieniać ciosy. Jestem pewien, że skończę tę rundę w pierwszej rundzie - zadeklarował 38-latek.
ZOBACZ TAKŻE: FEN 32: Widowiskowy Mateusz Rębecki! Mistrz znowu odpali fajerwerki? (WIDEO)
Co ciekawe, „Kaszana” na czternaście stoczonych walk aż dwanaście zakończył przed czasem. Teraz powraca do FEN, aby odnosić kolejne sukcesy. Jak zaprezentuje się w sobotni wieczór po sześcioletnim rozbracie z organizacją?
Jego rywal choć młodszy o 14 lat – imponuje statystykami. Do tej pory stoczył już 15 zawodowych i prawie 40 amatorskich walk. Swojego debiutu w FEN nie wspomina jednak najlepiej. Podczas 18. edycji przegrał decyzją sędziów z Mateuszem Symoczko. Później nokautował w pierwszych rundach Emila Trelę oraz Nikolę Jovanovica. Z kolei przed rokiem pokonał decyzją sędziów Pawła Kiełka. Teraz czeka go bardzo ekscytujące starcie z dużo bardziej doświadczonym przeciwnikiem.
- Pierwszy raz będę walczył z tak niskim zawodnikiem. Ma zaledwie 172 cm wzrostu. Znam jego mocne i słabe strony. Przede wszystkim wiem co ma zrobić w tej walce - przyznał Walawski.
