PlusLiga: Ślepsk Malow Suwałki - Trefl Gdańsk. Transmisja w Polsacie Sport
Ślepsk Malow Suwałki zagra z Treflem Gdańsk w meczu 25. kolejki PlusLigi. Goście potrzebują zwycięstwa, by utrzymać trzecie miejsce przed zbliżającą się fazą play-off, gospodarze wciąż walczą o wejście do czołowej ósemki, by później móc grać o medale mistrzostw Polski. Oba zespoły mają więc swoje cele i możemy spodziewać się wyrównanego starcia. Transmisja meczu Ślepsk Malow Suwałki - Trefl Gdańsk w Polsacie Sport od godziny 17:30.
Drużyny dzieli w ligowej tabeli aż osiem miejsc i dwadzieścia punktów, ale to może być mylące i wcale nie oznacza, że Trefl pojechał do Suwałk "po swoje".
- Myślę, że pozycja Suwałk zupełnie nie oddaje poziomu ich gry, tego, co prezentują podczas meczów. Brakuje im trochę zwycięstw, ale absolutnie nie jest to łatwy przeciwnik, tym bardziej na swoim terenie - mówi rozgrywający gdańskiej drużyny Marcin Janusz.
Dużo w tym prawdy, ale i trochę... kurtuazji. W pierwszym w obecnym sezonie meczu tych drużyn Trefl wygrał ze Ślepskiem 3:0, choć pierwszy set był niesamowicie zacięty. Zakończył się wynikiem 36:34. Suwalczanie z "podciętymi skrzydłami" w kolejnych partiach już nie stawiali takiego oporu, ulegli do 14 i do 20. Teraz z pewnością chcą zrewanżować się za listopadową porażkę, a na dokładne przygotowanie się do meczu z Treflem mieli aż tydzień.
- Mieliśmy trochę czasu na to, aby doszlifować pewne elementy i lepiej przygotować się do końcówki sezonu. Jak to wyjdzie? Takie sytuacje zawsze weryfikuje boisko - powiedział Paweł Filipowicz, libero Ślepska Malow.
Podopiecznych trenera Andrzeja Kowala czeka kolejne w tym miesiącu trudne wyzwanie. W lutym mierzyli się z samymi topowymi rywalami, musieli uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla, dwukrotnie PGE Skry Bełchatów, a pod koniec stycznia także VERVY Warszawa, której urwali jeden punkt. Tym razem liczą na większą zdobycz, która pomoże w walce o play-off. Siatkarze z Suwałk zajmują obecnie 11. miejsce w ligowej tabeli, jednak rozegrali jeden mecz mniej niż znajdujący się na 8. pozycji Indykpol AZS Olsztyn, do którego tracą tylko cztery punkty. A po poniedziałkowym starciu z "Gdańskimi Lwami" Ślepsk Malow zagra z dwoma niżej notowanymi zespołami – MKS-em Będzin i Stalą Nysa.
ZOBACZ TAKŻE: W Radomiu bez niespodzianki. Jastrzębski Węgiel pewnie pokonał Czarnych
Gdańszczanie przystąpią do meczu podbudowani seria zwycięstw. W ERGO ARENIE pokonali Indykpol AZS i GKS Katowice, biorąc na tych przeciwnikach rewanż za wyjazdowe przegrane w drugiej połowie stycznia. Później przyszedł ćwierćfinał TAURON Pucharu Polski, w którym Trefl pokonał w Bełchatowie PGE Skrę i awansował do turnieju Final Four.
- Na pewno takie wygrane nas nakręcają, ale koncentrujemy się teraz na dwóch najbliższych meczach, by jak najlepiej zakończyć rundę zasadniczą - powiedział Janusz.
"Nakręceni" zapewne są wszyscy, ale w Suwałkach doskonale wiedzą, kto jest najniebezpieczniejszym graczem gości.
- Ameryki nie odkryję, jeśli powiem, że liderem Trefla jest Mariusz Wlazły i to jakość jego gry bardzo przekłada się na pozycję gdańszczan w tabeli. Skupienie się na jedynym zawodniku, w tak dobrze funkcjonującym zespole jak Trefl, byłoby jednak sporą nierozważnością - stwierdził Filipowicz.
Trefl z 47 punktami będzie bronić trzeciego miejsce w meczach w Suwałkach i u siebie z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Naciskają czwarta w tabeli Asseco Resovia, która ma cztery punkty mniej oraz VERVA Warszawa i PGE Skra. Te dwie drużyny mają do rozegrania jeszcze po trzy mecze, a do gdańszczan tracą punktów pięć.
Transmisja meczu Ślepsk Malow Suwałki - Trefl Gdańsk w Polsacie Sport od godziny 17:30.
Przejdź na Polsatsport.pl