Paulo Sousa zdradził plany reprezentacji Polski. "To będą bardzo intensywne dni"

Już w marcu Paulo Sousa zadebiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski. W meczach eliminacji mistrzostw świata nasza drużyna narodowa zmierzy się z Węgrami (25 marca), Andorą (28 marca) oraz Anglią (31 marca). Nowy trener naszej kadry wraz ze swoim sztabem zamierza intensywnie przepracować ostatnie tygodnie przed tymi spotkaniami. 

- Będę oglądał mecze i analizował grę zawodników. Odbędę też kilka spotkań organizacyjnych, żeby do momentu spotkania z zawodnikami wszystko było dopięte na ostatni guzik. Następnie będę przyglądał się naszym przeciwnikom. Wraz ze sztabem obejrzymy tyle rozgrywek, ile tylko będzie możliwe. Będziemy mieć szerszą perspektywę, jak wygląda ich gra na boisku, jak się poruszają i jaką mają taktykę. Wszystko po to, żeby później podejmować lepsze decyzje odnośnie do zawodników. Mamy też nadzieję, że w naszej drużynie nie będzie już żadnych dodatkowych kontuzji - powiedział Paulo Sousa.

ZOBACZ TAKŻE: Ceremonia losowania 1/2 finału Fortuna Pucharu Polski

- Później podejmiemy właściwe decyzje odnośnie sesji treningowych. Po meczu z Węgrami nie będziemy już mieć czasu, żeby po prostu szybciej dojść do siebie. Kolejny mecz to już spotkanie z Andorą, ale musimy zaplanować wszystkie mecze i mieć jasny plan, a także opracować indywidualne profile zawodników, żeby powiedzieć, czego szukamy i czego od nich oczekujemy. Nie mamy czasu na to, żeby dużo pracować z nimi na boisku. Z uwagi na ograniczoną ilość czasu, który mamy, intensywność treningu nie będzie maksymalna. Musimy też dać zawodnikom czas, żeby zrozumieli, czego od nich oczekujemy, jeżeli chodzi o trening statyczny, dynamiczny i kolektywny, ale też o to, jak mają ze sobą współpracować w różnych momentach gry. To będą bardzo intensywne dni - dodał.

Pierwsze powołania do reprezentacji Polski selekcjoner ma ogłosić jeszcze w najbliższy weekend.