Puchar Francji: Radosław Majecki w końcu zagrał. Czyste konto Polaka i awans AS Monaco

Piłka nożna
Puchar Francji: Radosław Majecki w końcu zagrał. Czyste konto Polaka i awans AS Monaco
fot. PAP/BELGA
Powody do zadowolenia ma polski bramkarz AS Monaco - Radosław Majecki.

Powody do zadowolenia ma polski bramkarz AS Monaco - Radosław Majecki, który w poniedziałek wystąpił po raz trzeci w sezonie. Ekipa z Księstwa Monako z naszym rodakiem w bramce w 1/16 finału Pucharu Francji wyeliminowała przedstawiciela Ligue 1 - OGC Nice. Podopieczni Niko Kovaca wygrali w Nicei 2:0.

Pierwszy gol dla gości na Allianz Riviera padł po niespełna dwóch kwadransach gry. W 29. minucie wynik spotkania otworzył Kevin Volland. Niemiecki zawodnik wykorzystał precyzyjne podanie Cesca Fabregasa i pokonał Waltera Beniteza.

 

Przez niemal całą drugą połowę wynik się nie zmieniał i zespół gości musiał być skoncentrowany do końca, żeby nie stracić awansu do 1/8 finału Pucharu Francji. Ostatecznie ekipa z Monako wykazała się nie tylko koncentracją, ale także pragmatyzmem, gdyż w 87. minucie podwyższyła wynik na 2:0.

 

Drugiego gola dla AS Monaco strzelił prawy obrońca Ruben Aguilar. Jak się niedługo później okazało Francuz ustalił wynik meczu i przypieczętował awans swojej drużyny do kolejnej fazy krajowego pucharu.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nominacje dla wszystkich, czyli piękny gest Sousy

 

Majecki w poniedziałkowym starciu nie miał zbyt wiele pracy. Mimo, że był to spokojny wieczór dla Polaka, to został on ukarany żółtą kartką w 62. minucie za niesportowe zachowanie. Nasz rodak zbyt długo i gorliwie dyskutował z sędzią.

 

 

Dla Majeckiego, za którego AS Monaco zapłaciło pod koniec stycznia zeszłego roku 7 milionów euro, był to dopiero trzeci występ w nowym klubie. Co prawda, 21-latek zadebiutował już 13 września 2020 roku po wypożyczeniu z Legii Warszawa w 3. kolejce Ligue 1 przeciwko FC Nantes (2:1), ale wówczas popełnił błąd przy straconej bramce.

 

Na kolejną szansę były golkiper Legii czekał aż do 10 lutego bieżącego roku. Wtedy zagrał w Pucharze Francji przeciwko ekipie z Ligue 2 Grenoble Foot 38. Wówczas Majecki zagrał bez zarzutu i zachował czyste konto, a AS Monaco wygrało 1:0 i wywalczyło awans.

 

Od tamtej pory minął blisko miesiąc, kiedy Polak znowu wszedł do bramki zespołu z Księstwa Monako. 8 marca Majecki również przyczynił się do awansu AS Monaco do kolejnej rundy. Tym razem utalentowany bramkarz także zachował czyste konto.

 

Mecze Pucharu Francji można oglądać na sportowych antenach Polsatu.

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie