Alexander Volkanovski ma koronawirusa. Mistrzowski pojedynek odwołany
Kilka dni temu UFC poinformowało, że podczas najbliższej gali nie dojdzie do walki pomiędzy Alexandrem Volkanovskim (22-1, 11 KO, 3 SUB) a Brianem Ortegą (15-1, 3 KO, 7 SUB). Stawką pojedynku miał być pas mistrza UFC w wadze piórkowej. W minioną sobotę organizacja poinformowała, że powodem odwołania starcia było naruszenie przepisów związanych z pandemią. Ostatecznie okazało się, że zakażony jest obecny mistrz.
Volkanovski wydał oświadczenie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Reprezentant Australii napisał, że jest zdruzgotany zaistniałą sytuacją. Ponadto podzielił się informacją, że gdy wylatywał z Australii do USA, uzyskał negatywny wynik testów na COVID-19. Dopiero kiedy znalazł się w "bańce" UFC, przeprowadzony test dał rezultat pozytywny. Australijczyk wyraził wielkie rozczarowanie tym, że stracił okres przygotowawczy, lecz podkreślił, że wróci silniejszy.
ZOBACZ TAKŻE: "Juras" mógł być rywalem Pudzianowskiego? "Show must go on"
— Alex Volkanovski (@alexvolkanovski) March 21, 2021
Pojedynek Volkanovskiego z Ortegą miała być co-main eventem gali UFC 260. Organizacja nie znalazła zastępstwa dla pretendenta, a zatem również i on nie wystąpi na gali. Walką wieczoru UFC 260 będzie mistrzowskie starcie w dywizji ciężkiej. Obecny czempion Stipe Miocić skrzyżuje rękawice z pretendentem Francisem Ngannou.
Dla Australijczyka miała to być druga obrona mistrzowskiego tytułu. "The Great" zdobył pas w 2019 roku w walce z Maxem Hollowayem. Następnie zorganizowano natychmiastowy rewanż, w którym decyzją sędziów ponownie górą był Volkanovski.
Przejdź na Polsatsport.pl