Dagmara Gerasimuk: Ten sezon był ogromnym wyzwaniem

Zimowe
Dagmara Gerasimuk: Ten sezon był ogromnym wyzwaniem
fot. PAP
Dagmara Gerasimuk dyrektor ds. rozwoju Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU).

Dagmara Gerasimuk przyznała, że zakończony w niedzielę sezon był ogromnym, wręcz niewiarygodnym przedsięwzięciem i wyzwaniem organizacyjnym. - Jestem dumna z tego, jak sobie poradziliśmy – powiedziała dyrektor ds. rozwoju Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU).

Jak podkreśliła, że Unia po wybuchu pandemii COVID-19 za punkt honoru postawiła sobie opracowanie rozwiązań pozwalających zapewnić zawodnikom optymalnie bezpieczne warunki do rywalizacji.

 

- Uważam, że stanowimy wzór do naśladowania, bo zwyczajnie zostało to poprawnie zorganizowane. Wszystko poszło tak, jak sobie zaplanowaliśmy, co wymagało naprawdę dużej dyscypliny, przestrzegania zasad oraz egzekwowania przepisów i kar – oceniła.

 

ZOBACZ TAKŻE: MP w biathlonie: Tytuły dla Moniki Hojnisz-Staręgi i Jana Guńki w biegu indywidualnym

 

Przed sezonem IBU zrezygnowała z organizacji – w związku z pandemią – imprez juniorskich, poza mistrzostwami świata. Odbyły się wszystkie 64 biegi seniorskiego Pucharu Świata, mistrzostwa świata i Europy. Wymagało to wykonania ponad 22 tysięcy testów koronawirusowych.

 

- Jedynym odstępstwem od terminarza było przeniesienie finału PŚ z Norwegii do Szwecji z uwagi na wewnętrzne przepisy w pierwszym z krajów. Pogoda tej zimy tym razem bardziej pomagała. Zorganizowaliśmy wszystkie 126 zaplanowanych biegów, łącznie dla seniorów i juniorów – wyliczyła Gerasimuk.

 

Zaznaczyła, że IBU wzięła na siebie zarówno stronę organizacyjną, jak i finansową testów.

 

- Ludzie odpowiedzialni za logistykę i organizację zawodów w zakończonym sezonie jeszcze nie wrócili do domów. Zasłużyli na bardzo długi wypoczynek, wykazali się ogromną cierpliwością, zaangażowaniem i dostępnością przez cały czas – wspomniała.

 

Zauważyła, że choć nikt nie chce, by kolejny sezon wyglądał podobnie, jak ten ostatni, to IBU jest na taką możliwość gotowa.

 

- Rozwiązania, jakie przyjęliśmy, są modelowe. W razie czego mogą zostać trochę poprawione i przeniesione na kolejne lata – nadmieniła.

 

Biathlonowa centrala zwiększyła środki przeznaczone dla organizatorów zawodów w czasie pandemii.

 

- Straty wynikające z braku kibiców były bowiem znaczące, poza tym przeprowadzenie imprez w czasie obostrzeń wymagało dodatkowych przygotowań, a co za tym idzie – poniesienia kosztów – wspomniała.

 

Gerasimuk pierwszym w historii dyrektorem ds. rozwoju IBU jest od marca 2020, obecnie pracuje w austriackiej siedzibie Unii. Wcześniej kierowała Polskim Związkiem Biathlonu.

 

- Współpraca z ludźmi z różnych krajów to bardzo ciekawe doświadczenie. COVID-19 spowodował, że moje projekty, które miały zapewnić dynamiczny rozwój, troszeczkę przygasły. Skupiliśmy się bowiem z konieczności na bieżących rozwiązaniach, na wspieraniu krajów zajmujących się biathlonem, a nie na długofalowych planach – przyznała.

 

Jak dodała, nie spodziewała się, iż stan pandemicznego "uśpienia" będzie trwał tyle miesięcy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wygrana Tiril Eckhoff w ostatnim sprincie w sezonie

 

- Z jednej strony, po zakończeniu pracy w PZBiath, która pochłaniała mnie przez całą dobę, był to czas na przygotowanie pewnych projektów.

 

Z drugiej, dla mnie jako osoby lubiącej działanie, było to trudne. Mam nadzieję, że teraz będę mogła te opracowane rozwiązania wdrażać – zauważyła.

 

Niezbyt liczna – ok. 20 osób – załoga centrali IBU w Anif, niedaleko Salzburga, pracuje hybrydowo.

 

- Mamy sporą dowolność w organizowaniu pracy. Ja wolę przyjechać do biura, bo tu jestem bardziej skoncentrowana. Poza tym my po prostu lubimy się spotkać, przedyskutować pewne rzeczy, a potem pracować nad nimi w domu – powiedziała dyrektor.

 

Zaznaczyła, że choć bardzo chciałaby przyjechać na święta do Polski, to prawdopodobnie spędzi Wielkanoc – podobnie jak ostatnie Boże Narodzenie - w Austrii.

 

- Oczywiście wszystko zależy od sytuacji, jednak z punktu widzenia organizacyjnego i zdrowotnego tak chyba będzie lepiej – zakończyła.

 

Gerasimuk w związku z przeprowadzką do Austrii i pracą w IBU wiosną 2020 zrezygnowała z kierowania PZBiath. Po niej na prezesa wybrany został Zbigniew Waśkiewicz, który szefował związkowi w latach 2006-14.

NP, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie