NHL: Andrew Copp x 4. Winnipeg Jets rozbili Vancouver Canucks — fot. PAP/EPA

Andrew Copp jest szóstym graczem w historii Jets, który strzelił cztery gole w jednym meczu sezonu zasadniczego

Amerykański hokeista Andrew Copp zdobył aż cztery bramki dla Winnipeg Jets w wygranym wyjazdowym meczu ligi NHL z Vancouver Canucks 5:1. To pierwszy taki wyczyn w jego karierze, wcześniej nie miał nawet hat-tricka w tych rozgrywkach.

Copp pokonywał bramkarza gospodarzy w 26., 31., 56. i 58. minucie.

FOUR GOALS FOR ANDREW COPP (@Copp94)!!!!

Congrats on the @Enterprise hatty 👏 pic.twitter.com/TXfBCJ5wD9
— NHL (@NHL) March 25, 2021

- Trudno mi sobie przypomnieć ostatnie spotkanie z czterema golami. Nie wiem, czy to się kiedykolwiek zdarzyło - przyznał Copp, który w tym sezonie ma 10 trafień na koncie, w tym pięć w poprzednich trzech występach.

🚨🚨🤷🏼‍♂️🚨🚨

FOUR GOALS FOR ANDREW COPP TONIGHT! pic.twitter.com/ogNnUyqyU1
— Winnipeg Jets (@NHLJets) March 25, 2021

Pozostałe środowe mecze w NHL zakończyły się zwycięstwami gospodarzy. Między innymi Pittsburgh Penguins pokonali Buffalo Sabres 5:2. Ozdobą tego spotkania była solowa akcja Fredericka Gaudreau zakończona asystą.

B-E-A-UTIFUL

What an 🍎 from Frederick Gaudreau!

🇺🇸: https://t.co/m6CB4B3IVS @NHLonNBCSports #WNH pic.twitter.com/S8LsjL41ND
— NHL (@NHL) March 25, 2021

"Szable" przegrały po raz 15. z rzędu. Nie miały gorszej serii od momentu, kiedy wprowadzono rzuty karne i tym samym skończyły się remisy w lidze, tj. od sezonu 2005/06.

Dziesiąte z rzędu zwycięstwo u siebie odnieśli zawodnicy Minnesota Wild. Wygrali 5:2 nad Anaheim Ducks. Autorem dwóch goli był Jared Spurgeon. Z kolei Ryan Suter miał dwie asysty i osiągnął 600 punktów w karierze.