Maciej Skorża będzie nowym trenerem Lecha Poznań. Na Legię jednak z innym szkoleniowcem

Obawy Michniewicza przed meczem z Lechem Poznań

Żuraw zakończył swoją pracę w klubie z Poznania przed kilkoma dniami. Na giełdzie potencjalnych nowych szkoleniowców od razu pojawiło się nazwisko Macieja Skorży, który miałby w ten sposób wrócić do stolicy Wielkopolski. Prowadził bowiem Lecha w latach 2014-2015.

- Maciej Skorża prowadzi z Lechem Poznań rozmowy od dość dawna, a na stadion przy Bułgarskiej przyjechał najpierw we wtorek. Wtedy ustalał warunki sportowe swojej pracy w Kolejorzu z prezesem Piotrem Rutkowskim i dyrektorem sportowym Tomaszem Rząsą, następnie w środę omówił z prezesem Karolem Klimczakiem kwestie finansowe. Teraz Maciej Skorża opuścił już Poznań i pojechał do Warszawy zamykać tam swoje sprawy. Wróci na podpisanie kontraktu, do czego dojdzie albo tym tygodniu, ale bardziej prawdopodobne jest, że w poniedziałek. Umowę z nowym trenerem analizują jeszcze prawnicy - informuje Radosław Nawrot z portalu Interia.

- Inne kandydatury na trenera Lecha były rozważane jedynie sondażowo, nie doszło do rozmów ani ofert - dodaje Nawrot.

Według jego informacji Skorża nie poprowadzi Lecha w niedzielnym hicie - starciu z prowadzącą w tabeli Ekstraklasy Legią Warszawa. Na ławce trenerskiej zasiądzie dotychczasowy asystent Żurawia Janusz Góra, który w trwającym wciąż tygodniu prowadził treningi pierwszej drużyny klubu z Poznania.

Lech Poznań wystąpił do PZPN z wnioskiem o to, żeby trener Janusz Góra mógł oficjalnie poprowadzić drużynę w meczu #LPOLEG.

Szkoleniowiec funkcję będzie pełnił jednorazowo, bo finiszują rozmowy z trenerem, który przejmie Kolejorza na stałe. pic.twitter.com/yqiIL1emhi

— Lech Poznań (@LechPoznan) April 8, 2021

"58-letni szkoleniowiec posiada licencję UEFA Pro, więc formalnie nie ma przeszkód, żeby mógł pełnić funkcję trenera w PKO Ekstraklasie. W piątkowe popołudnie spotka się również z dziennikarzami na przedmeczowej konferencji prasowej" - czytamy na oficjalnej stronie "Kolejorza".