Erik Shoji ocenił półfinałowy mecz Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i Zenita Kazań. "Jestem oszołomiony”
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Zenit Kazań 2:3,złoty set – 15:13. Skrót meczu
Wielka radość siatkarzy ZAKSY po awansie do finału Ligi Mistrzów!
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Zenit Kazań: Kulisy meczu
Rewanżowy mecz półfinałowy Ligi Mistrzów pomiędzy Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i Zenitem Kazań był wyjątkowym widowiskiem. Uczestnicy zmagań rozegrali pięć niezwykle zaciętych partii, do których dołożyli złotego seta, który padł łupem polskich siatkarzy. Hitowe spotkanie skomentował na swoim YouTube'owym kanale amerykański libero Erik Shoji, który nie krył słów zachwytu.
Libero wziął pod lupę piątego seta, w którym - mimo kilku piłek meczowych po stronie ZAKSY - triumfowali ostatecznie siatkarze Zenita. Shoji złapał się za głowę po obejrzeniu tej partii.
- To jeden z najlepszych setów, jakie kiedykolwiek widziałem. Jestem oszołomiony. Zachwyciły mnie umiejętności i talent siatkarzy obu drużyn - mówił przejęty.
ZOBACZ TAKŻE: LM: ZAKSA – Zenit. Skrót meczu
Amerykanin kilkukrotnie zachwycał się techniką przyjęcia w wykonaniu Kamila Semeniuka. Specjalnie zatrzymywał nagranie, aby zaprezentować umiejętności 24-latka.
– Właśnie takie przyjęcie chce się oglądać – chwalił Polaka.
Nie zabrakło też słów uznania wobec Aleksandra Śliwki, który w końcówce seta w świetnym stylu obił piłkę o blok rywali, a potem zaatakował, zdobywając punkt dla swojej ekipy.
- To jest gra, którą należy oglądać i się uczyć, w każdym wieku – mówił Shoji. Wcześniej chwalił Śliwkę za "niesamowitą wizję w ofensywie".
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle to jedna z największych sensacji tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. W ćwierćfinale mistrzowie Polski odprawili włoskiego giganta Cucine Lube Civitanova, a w półfinale rozprawili się właśnie z Zenitem Kazań. W wielkim finale, który zostanie rozegrany 1 maja podopieczni Nikoli Grbicia zmierzą się z Itas Trentino.
Przejdź na Polsatsport.pl
