EBL: Enea Zastal BC Zielona Góra - WKS Śląsk Wrocław. Transmisja w Polsacie Sport Extra
Enea Zastal BC Zielona Góra i WKS Śląsk Wrocław spotkają się w drugim meczu półfinału mistrzostw Polski koszykarzy. Pierwszy rozegrano we wtorek, Zastal wygrał 97:90, mimo że w trzech początkowych kwartach lepsi byli wrocławianie. Niespodzianka wisiała w powietrzu, jednak w końcówce spotkania podopieczni trenera Żana Tabaka pokazali mistrzowski sznyt. Transmisja drugiego meczu Enea Zastal BC Zielona Góra - WKS Śląsk Wrocław w środę w Polsacie Sport Extra.
Po trzech kwartach wtorkowego meczu Enea Zastal BC przegrywał ze Śląskiem różnicą siedmiu punktów. W każdej z nich był minimalnie słabszy i ulegał 17:20, 26:27, 22:25. Ostatnie dziesięć minut to był popis i pokaz mocy mistrzów Polski, którzy szybko odrobili stratę, w kwarcie zwyciężyli 32:18, a to dało im zwycięstwo w całym spotkaniu inaugurującym półfinałową rywalizację w Energa Basket Lidze. W serii do trzech zwycięstw zielonogórzanie prowadzą 1:0, lecz ich rywale potwierdzili, że naprawdę są groźni.
W pierwszym starciu decydujące okazały się rzutu z dystansu. W ostatnich minutach meczu koszykarze Enea Zastalu BC zaimponowali całą serią celnych prób zza linii 6,75 m. Sygnał dał kapitan Łukasz Koszarek, później dwa razy trafił Amerykanin Skyler Bowlin i przewaga Śląska stopniała do jednego punktu. Później swoje "trójki" zaaplikował najlepszy wśród zielonogórzan Łotysz Rolands Freimanis, który łącznie zdobył 26 punktów, a kroku dotrzymywał mu rodak Janis Berzins, który trafił dwukrotnie. Po ich akcjach stało się jasne, że o niespodziance w pierwszym meczu można zapomnieć.
ZOBACZ TAKŻE: Wszystkie mecze półfinałowe EBL w kanałach sportowych Polsatu
Być może koszykarze z Wrocławia zbytnio skupili się na próbach zatrzymania Geoffreya Groselle'a. Środkowy Enea Zastalu BC w ćwierćfinałach zdobywał średnio prawie 19 punktów na mecz. Więcej miejsca mieli więc skuteczniejsi we wtorek Freimanis i Bowlin, ale Amerykanin "normę" i tak wyrobił, bo do dorobku zespołu dołożył punktów 17. Zaliczył też 12 zbiórek i wymusił aż 13 fauli.
Mistrzowie Polski przekonali się z kolei, że muszą uważać na Strahinję Jovanovicia. To od serbskiego rozgrywającego w bardzo dużym stopniu zależała gra zespołu trenera Olivera Vidina. Na jego zagraniach najbardziej skorzystał Kyle Gibson, który zdobył 27 punktów i był najskuteczniejszy na parkiecie. Jovanovic też nie żałował sobie rzutów i przy swojej zdobyczy zapisał liczbę 16.
Bogatsi o te wszystkie doświadczenia koszykarze Enea Zastalu BC i WKS Śląska w środę przystąpią do drugiego meczu półfinałowego. Jeżeli wrocławianie zagrają równie agresywnie, jeżeli będą tak skoncentrowani i zdeterminowani, jak we wtorek i jeżeli tym razem nie "prześpią" końcówki, to gracze trenera Tabaka znów będą mieli duże problemy.
Transmisja drugiego meczu Enea Zastal BC Zielona Góra - WKS Śląsk Wrocław w środę w Polsacie Sport Extra od godziny 20:00.
Przejdź na Polsatsport.pl