Gol Konrada Michalaka w szalonym meczu!
Konrad Michalak zdobył bramkę w meczu Rizespor - Konyaspor w 36. kolejce tureckiej Super Ligi. Jego zespół, choć przegrywał już 0:2 po 12. minutach, wygrał 5:3! Polak rozegrał 71 minut.
Wtorkowe spotkanie było starciem zespołów drugiej części tabeli. Oba zespoły musiały jeszcze uważać na to, co dzieje się za ich plecami, dlatego trzy punkty były bardzo istotne. Ledwo jednak mecz się rozpoczął, a goście prowadzili 2:0. Bramki zdobyli Guilherme oraz Sokol Cikalleshi. Jeśli jednak ktoś myślał, że to koniec emocji, to się pomylił.
Zobacz także: Paweł Olkowski wśród ulubieńców Ricardo Sa Pinto. Nad Bosforem ich współpraca układa się wzorowo
Do przerwy mieliśmy już remis. Duża w tym zasługa Michalaka, ale po kolei. W 21. minucie wyrównał Damjan Djokovic. Chwilę później do siatki trafił właśnie Polak. Dla niespełna 24-letniego zawodnika to trzecia bramka w tym sezonie.
Rizespor ruszył do ataku także po przerwie, czego efektem było trafienie doświadczonego Loica Remy'ego. Francuz, który występował w wielu mocnych europejskich klubach, wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Później gola strzelił jeszcze Braian Samudio, a do własnej siatki trafił Adil Demirbag. Wynik na 5:3 dla Rizesporu ustalił Artem Kravets.
Po tym zwycięstwie ekipa piłkarza urodzonego w Szprotawie zajmuje 11. miejsce w tabeli.
Zobacz także: Łukasz Broź wrócił na boisko po ciężkiej kontuzji. Teraz gra z bratem w III lidze
W pozostałych spotkaniach rozegranych o tej samej godzinie Kayserispor zremisował z Genclerbirligi (Dominik Furman cały mecz na ławce rezerwowych) 2:2, a Karagumruk - z Goztepe (1:1). Goście, ku radości swoich wiernych fanów, wyrównali w samej końcówce za sprawą Berkana Emira. Co ciekawe, wcześniej obie drużyny nie wykorzystały po jednym rzucie karnym.
Warto dodać, że na ostatnie minuty spotkania Karagumruk - Goztepe na murawie zameldował się Stefano Napoleoni. Niespełna 35-letni Włoch w przeszłości występował na polskich boiskach w barwach Widzewa Łódź.
