Policjant do reprezentantki Danii: Futbol to nie praca

Piłka nożna
Policjant do reprezentantki Danii: Futbol to nie praca
fot. PAP
Katrine Veje w barwach reprezentacji Danii.

Duńska piłkarka szwedzkiego Rosengard FC, ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów, została wyproszona z pociągu z Kopenhagi do Malmoe jadąc na trening. Policjant uznał, że nie miała prawa wjazdu z powodów sanitarnych. Zaświadczenie o zatrudnieniu w klubie skomentował, że "futbol to nie praca".

- Śmiejąc się ironicznie właśnie tak mi powiedział dodając, że dla kobiety bieganie za piłką jest zajęciem hobbystycznym i nie podlega przepisom o pracownikach zagranicznych. Zaświadczenie z klubu nie miało dla niego żadnego znaczenia - opowiedziała Katrine Veje na łamach dziennika "Aftonbladet".

 

ZOBACZ TAKŻE: Miała być dyrektorem sportowym. Nie dostała pracy przez rozbierane zdjęcia

 

Piłkarka została jednak wpuszczona do Szwecji, po tym jak inny policjant widząc zamieszanie podszedł i poprosił ją o... autograf, po czym zaprosił do następnego pociągu kursującego pomiędzy Kopenhagą i Malmoe przez most nad cieśniną Oeresund.

 

- Wytłumaczył swojemu koledze, że pomimo duńskiego paszportu jestem gwiazdą szwedzkiej piłki nożnej, na stałe zatrudnioną w Malmoe, a piłka nożna to mój zawód. Później pomachał mi jak celebrytce, kiedy pociąg już odjeżdżał - powiedziała Veje.

 

Szwedzkie restrykcje dotyczące pandemii koronowirusa wymagają od obcokrajowców przekraczających granicę przedstawienia negatywnego testu na Covid-19 nie starszego niż 48 godzin, a od pracowników przygranicznych codziennie dojeżdżających do pracy testu raz w tygodniu i zaświadczenia o zatrudnieniu. Dwa ostanie warunki zostały przez piłkarkę spełnione.

 

29-letnia Veje grająca na pozycji obrońcy rozegrała w reprezentacji Danii 123 mecze strzelając dziewięć bramek. Przed przyjściem do FC Rosengard grała w takich klubach jak Broendby IF, Seattle Reign FC, Montpellier HSC i Arsenal Londyn. Jest dwukrotną medalistką mistrzostw Europy, brązową w roku 2013 i srebrną w 2017.

 

Jej obecny klub, który działa w dzielnicy Malmoe Rosengard, doszedł w ostatniej edycji Ligi Mistrzów do ćwierćfinału, w którym przegrał w marcu z Bayernem Monachium 0:3.

 

W tej dzielnicy urodził się i wychował napastnik AS Milan Zlatan Ibrahimovic, co przypomniano w związku z ironicznym komentarzem policjanta.

 

Piłkarz powiedział w 2013 roku, że futbol kobiecy powinien być rozgrywany na paraolimpiadach, a na galach sportowych najlepsze piłkarki zamiast samochodów, jak to jest w przypadku piłkarzy, powinny otrzymywać... rowery.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie