"Gliwice domem koszykówki". Polacy tam będą przygotowywać się do turnieju kwalifikacyjnego do IO

Koszykówka
"Gliwice domem koszykówki". Polacy tam będą przygotowywać się do turnieju kwalifikacyjnego do IO
fot. PAP

Polscy koszykarze będą od 5 do 25 czerwca przygotowywali się w Gliwicach do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk w Tokio. Wezmą tam udział w imprezie Energa Cup z udziałem Rosji, Tunezji i Meksyku, zagrają też towarzysko z Brazylią.

- Gliwice stały się domem koszykówki. 12-13 czerwca w ramach turnieju Energa Cup podejmiemy tu Rosję, Tunezję i Meksyk, potem zagramy jeszcze mecz z Tunezją 16 czerwca, a na koniec zmierzymy się dwukrotnie z Brazylią 22 i 23 czerwca - powiedział prezes PZKosz. Radosław Piesiewicz podczas konferencji prasowej.

 

ZOBACZ TAKŻE: Mike Taylor podał nazwiska zawodników, którzy powalczą o awans na igrzyska olimpijskie

 

W Arenie Gliwice koszykarzy będą mogli dopingować kibice. - Czekamy na rozporządzenie o kolejnym luzowaniu obostrzeń, liczymy, że w reżimie sanitarnym będzie można zapełnić widownię w 50 procentach - dodał.

 

Prezydent Gliwic Adam Neumann podkreślił, że największą radością dla gospodarzy będzie udział kibiców. - Już pytają, kiedy będzie można uczestniczyć w wydarzeniach sportowych w hali. Liczę, że dopiszą i kilka tysięcy ludzi zasiądzie w Arenie Gliwice. Jesteśmy przecież w regionie, który kocha koszykówkę - stwierdził prezydent.

 

20 lutego 2020 polscy koszykarze grali z Izraelem w Arenie Gliwice w obecności ponad 12 tysięcy kibiców, rok później w tym samym miejscu – ale już w pandemicznej "bańce" – rywalizowali w turnieju eliminacji ME przy pustych trybunach.

 

Teraz obostrzenia też będą duże, choć polscy koszykarze są cały czas szczepieni, ale mecze odbędą się z kibicami. - Wierzę w to, że reprezentacja jest w stanie wywalczyć awans olimpijski, na który czekamy 41 lat. Zespół jest dobrze wyselekcjonowany i 4 lipca będziemy mogli świętować awans. Brakuje mi Jeremy'ego Sochana, ale wiem, że trener Mike Taylor długo z nim rozmawiał. Zawodnik chce trochę odpocząć po kontuzji. Czekamy, żeby do zdrowia wrócił Mateusz Ponitka, bo to bardzo ważny gracz reprezentacji Polski - stwierdził Piesiewicz.

 

Turniej kwalifikacyjny w Kownie zostanie rozegrany 29 czerwca - 4 lipca. Rywalami Biało-Czerwonych w grupie B będą reprezentacje Słowenii oraz Angoli. Dwie najlepsze drużyny awansują do półfinału, a tam czekać będzie ich rywalizacja z zespołami Litwy, Korei Płd. lub Wenezueli. Tylko zwycięzca turnieju wywalczy awans do Tokio.

Rozmowa z prezesem Radosławem Piesiewiczem:

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie