Roland Garros: Skandynawskie przeszkody Świątek i Majchrzaka w drugiej rundzie

Tenis
Roland Garros: Skandynawskie przeszkody Świątek i Majchrzaka w drugiej rundzie
fot. PAP
Iga Świątek w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open w Paryżu zagra z Rebeccą Peterson.

Szwedka Rebecca Peterson będzie w czwartek rywalką Igi Świątek w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open w Paryżu. Przeciwnika ze Skandynawii - Norwega Caspera Ruuda - już w środę będzie też mieć na tym etapie Kamil Majchrzak.

Polka na inaugurację tegorocznej edycji pokonała Słowenkę Kaję Juvan 6:0, 7:5. Zwycięstwem uczciła w poniedziałek 20. urodziny, było mnóstwo życzeń, kwiaty od organizatorów i dużo pozytywnych emocji, choć - jak przyznała - "nigdy nie jest łatwo grać przeciw najlepszej przyjaciółce".

 

"Paryż... Jak dobrze znowu tu być" - podsumowała pierwszy dzień w mediach społecznościowych Świątek.

 

ZOBACZ TAKŻE: Hubert Hurkacz i Szymon Walków odpadli w pierwszej rundzie debla

 

Zawodniczka trenera Piotra Sierzputowskiego spędziła na korcie niespełna półtorej godziny, dwa razy mniej niż Peterson.

 

Szwedka w trwającym trzy godziny spotkaniu w trzech setach pokonała nieco wyżej notowaną Amerykankę Shelby Rogers 6:7 (3-7), 7:6 (10-8), 6:2. Posłała trzy asy serwisowe przy sześciu podwójnych błędach w tym elemencie, miała 33 uderzenia wygrywające, ale popełniła aż 58 niewymuszonych błędów, o 16 więcej niż rywalka. Końcowy wynik nie oddaje do końca przebiegu pojedynku, bo to przegrana zdobyła w nim więcej punktów (117:115), do tego w drugim secie Rogers prowadziła 4:1 i 5:2.

 

Jak zauważył szwedzki dziennik "Aftonbaldet", w trzeciej partii górę wzięły ambicja i determinacja Peterson, która wyraźnie górowała nad podłamaną Amerykanką. Przypomniał też, że Świątek przyjechała do Paryża po triumfie w imprezie WTA w Rzymie, gdzie w finale rozbiła Czeszkę Karolinę Pliskovą bez straty gema, co pokazuje skalę wyzwania stojącego w czwartek przed reprezentantką "Trzech Koron".

 

"Teraz poprzeczka pójdzie w górę, bo na Rebeccę czeka rozstawiona z Paryżu z ósemką" Iga Świątek" - napisano na stronie internetowej szwedzkiej federacji tenisowej.

 

25-letnia zawodniczka ze Sztokholmu najwyżej w karierze była na 43. pozycji listy WTA. Było to jesienią 2019 roku, gdy wygrała turnieje w Chinach - w Nanchang i Tianjin. W tym pierwszym wyeliminowała m.in. Magdę Linette. To jej jedyne dotychczas triumfy w imprezach tego cyklu. Jedno zwycięstwo odnotowała też w deblu, a w tourze zadebiutowała już w 2012 roku dzięki "dzikiej karcie" przyznanej przez organizatorów zawodów w ojczystym Bastad.

 

W głównej drabince na kortach im. Rolanda Garrosa jest po raz czwarty, nigdy nie przebrnęła drugiej rundy (na tym etapie odpadła w latach 2018-2019). Jej najlepsze osiągnięcie w Wielkim Szlemie to trzecia runda nowojorskiego US Open w 2018 roku.

 

ZOBACZ TAKŻE: Awans z kłopotami Ashleigh Barty

 

Zajmująca dziewiątą pozycję w klasyfikacji tenisistek Świątek nigdy nie miała okazji zmierzyć się z Peterson, ale faworytkę tego starcia nietrudno wskazać. Tym bardziej, że Polka podkreśla na każdym kroku, że z rolą faworytki czuje się coraz lepiej, choć pierwsze rundy w Wielkim Szlemie zawsze wiążą się z pewną dawką stresu.

 

"Mam nadzieję, że kolejne spotkania będą łatwiejsze pod względem psychologicznym, bo czuję się tu po prostu dobrze. Kocham grać w Paryżu" - zaznaczyła Świątek.

 

Jeśli pokona szwedzką przeszkodę, to w trzeciej rundzie zmierzy się z Francuzką Kristiną Mladenovic albo Estonką Anett Kontaveit (nr 30).

 

Faworyta łatwo też wskazać w konfrontacji Majchrzaka z Ruudem. Norweg to nie jest tenisista z pierwszych stron gazet, ale nieco "po cichu" dotarł do 16. miejsca w światowym rankingu.

 

Pochodzący z Oslo tenisista, trenowany przez ojca, w przeszłości daviscupowego reprezentanta Norwegii Christiana Ruuda, to były lider listy klasyfikacyjnej juniorów, który w ubiegłym roku został pierwszym norweskim zwycięzcą turnieju ATP. Triumfował w Buenos Aires, a w tym sezonie, krótko przed French Open, dorzucił jeszcze triumf w Genewie. W Szwajcarii pokonał m.in. Hiszpana Pablo Andujara, który w Paryżu sensacyjnie wyeliminował Austriaka Dominika Thiema, oraz Kanadyjczyka Denisa Shapovalova. Ostatnio był też w półfinale w Madrycie i Monte Carlo, a w poprzednich latach przegrał finały w Houston (2019) i Santiago (2020).

 

Według oficjalnego serwisu ATP Tour, 22-letni Ruud, prawie trzy lata młodszy od Majchrzaka, z dorobkiem 33 otwiera listę zawodników z największą liczbą wygranych meczów na "mączce" w sezonach 2020-2021.

 

Na inaugurację w Paryżu Norweg pokonał Francuza Benoit Paire'a 5:7, 6:2, 6:1, 7:6 (7-4), a Polak zwyciężył reprezentanta gospodarzy Arthura Cazaux 6:4, 2:6, 6:4, 6:4.

 

"Cieszę się, że odblokowałem paryską mączkę i mam nadzieję, że będę w stanie iść za ciosem" - zauważył tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego po pierwszym w karierze zwycięstwie w głównej części French Open.

 

Jego najbliższy przeciwnik, od którego dzieli go 110 lokat w zestawieniu ATP, w dwóch poprzednich edycjach odpadł w 3. rundzie, przegrywając ze słynnym Szwajcarem Rogerem Federerem i Thiemem. Dotychczas zmierzyli się dwukrotnie, ale dość dawno i w imprezach niższej rangi.

 

"Teraz role się odwrócą, to rywal będzie faworytem, a ja nie będę miał nic do stracenia. Grałem z nim już dwa razy i w obu przypadkach przegrałem, więc mam nadzieję, że będę mógł powiedzieć do trzech razy sztuka. Na pewno będzie to bardzo trudne zadanie, bo on bardzo dobrze się czuje na mączce, gra na niej najpewniej i najlepiej. Rzucę na szalę wszystko co mam, by stawić mu czoła i być może pokusić się o zwycięstwo" - zapowiedział Majchrzak.

 

Ich pojedynek zaplanowano jako drugi na korcie nr 7, a powinien się zacząć ok. godz. 13.

 

W drugiej rundzie French Open 2021 zagra także Magda Linette. Jej rywalką, prawdopodobnie w czwartek, będzie liderka światowego rankingu Australijka Ashleigh Barty.

PZ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie