Wadim Tarasienko z dziką kartą na turniej mistrzostw Europy w Bydgoszczy

Żużel
Wadim Tarasienko z dziką kartą na turniej mistrzostw Europy w Bydgoszczy
fot. Cyfrasport

Rosjanin Wadim Tarasienko otrzymał dziką kartę na pierwszy turniej tegorocznego cyklu żużlowych mistrzostw Europy. Zmagania o tytuł najlepszego na Starym Kontynencie rozpoczną się w sobotę 12 czerwca na torze w Bydgoszczy.

Rywalizacja na torze przy ul. Sportowej 2 zawsze przynosi sporo emocji. Ubiegłoroczne zawody były tego potwierdzeniem, stąd po raz kolejny walczący o miano najlepszego żużlowca Europy zawodnicy ścigać się będą w grodzie nad Brdą. Część kibiców obejrzy zawody z nowej trybuny, której powstanie rozpoczęło modernizację stadionu w Bydgoszczy.

 

- Komfort kibiców jest bardzo istotny, dlatego nasz stadion wygląda coraz lepiej. Najważniejszy jest jednak tor, dla mnie to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy w Polsce. W Bydgoszczy można wyprzedzać różnymi ścieżkami. Cieszę się, że One Sport nam zaufał, że znowu możemy gościć indywidualne mistrzostwa Europy w naszym mieście. Liczę na świetne ściganie. Równie ważnym czynnikiem jest to, że największa telewizja sportowa świata, Eurosport, pokaże te zawody - powiedział prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

 

Podczas poniedziałkowej konferencji zapowiadającej pierwsze w tym roku zawody cyklu SEC podano nazwisko żużlowca, który w Bydgoszczy wystartuje z dziką kartą. Jest nim zawodnik miejscowej Abramczyk Polonii Bydgoszcz - Wadim Tarasienko.

 

- Chciałbym podziękować za dziką kartę na tak prestiżowy turniej. Chcę pokazać, na co mnie stać. Będę mocno pracował w parkingu, na torze, żeby zaprezentować się jak najlepiej. Bydgoski owal jest skonstruowany w taki sposób, że ciężko się dopasować - i na start, i na trasę. Często jest tak, że ci co dobrze wystartowali, nie mogą znaleźć prędkości w polu, albo odwrotnie. Trzeba pilnować tego, co będzie się działo na torze - zaznaczył Rosjanin.

 

W zawodach miał wystartować także inny żużlowiec miejscowej Polonii David Bellego. Francuz uległ jednak wypadkowi podczas ostatniego meczu ligowego i z uwagi na uraz nie wystartuje w pierwszym tegorocznym turnieju cyklu SEC. Zastąpi go pierwszy rezerwowy Szwed Jacob Thorssell.

 

Mimo trwającej epidemii oraz obowiązujących obostrzeń ubiegłoroczny cykl udało się rozegrać w całości, a walka o wygraną pomiędzy Brytyjczykiem Robertem Lambertem i Duńczykiem Leonem Madsenem trwała do samego końca. Przypomnieć tu należy, że stawką, jeśli chodzi o triumfatora mistrzostw Europy, jest stałe miejsce w stawce zawodników walczących o tytuł indywidualnego mistrza świata.

 

- Pamiętamy poprzedni finał SEC z zeszłego roku, to były jedne z najlepszych zawodów, jakie oglądałem. Z powodu pandemii udało nam się rozegrać tylko SEC Challenge, ale obsada, która pojedzie w tym roku jest naprawdę na najwyższym poziomie. Mamy interesujących zawodników, walczaków, którzy chcą coś osiągnąć w tym sporcie, no i oczywiście awansować do Grand Prix. Tutaj trzeba być naprawdę regularnym, żeby zdobyć tytuł i awansować do mistrzostw świata - ocenił Piotr Szymański, przewodniczący Komisji Wyścigów Torowych FIM Europe.

 

Podczas konferencji wylosowano także kolejność na bydgoską rundę. Początek zawodów w sobotę o godz. 19.30.

Lista startowa zawodów w Bydgoszczy:

1. Piotr Pawlicki (Polska)
2. Wadim Tarasienko (Rosja) 
3. Patrick Hansen (Dania) 
4. Patryk Dudek (Polska) 
5. Mikkel Michelsen (Dania) 
6. Bartosz Smektała (Polska) 
7. Leon Madsen (Dania) 
8. Nicki Pedersen (Dania) 
9. Jacob Thorrsell (Szwecja) 
10. Robert Lambert (Wielka Brytania) 
11. Kai Huckenbeck (Niemcy) 
12. Timo Lahti (Finlandia) 
13. Vaclav Milik (Czechy) 
14. Andrzej Lebiediew (Łotwa) 
15. Siergiej Łogaczow (Rosja) 
16. Daniel Bewley (Wielka Brytania) 
R1. Mateusz Tonder (Polska) 
R2. Wiktor Przyjemski (Polska) 
MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie