PGE Ekstraliga: Zacięte starcie w Grudziądzu

Żużel
PGE Ekstraliga: Zacięte starcie w Grudziądzu
fot. PAP/Tytus Żmijewski
Norbert Krakowiak (kask czerwony) i Denis Zieliński (niebieski) z GKM Grudziądz oraz Matej Zagar (żółty) i Fabian Ragus (biały) z Falubazu Zielona Góra podczas meczu żużlowej Ekstraligi.

Niesamowicie zacięte spotkanie obejrzeli zebrani na stadionie w Grudziądzu kibice. Rywalizacja miejscowego GKM z Falubazem Zielona Góra przyniosła mnóstwo emocji i zakończyła się remisem 45:45.

Świetnie zawody rozpoczął Przemysław Pawlicki, który na otwarcie rywalizacji "Gołębi" z "Myszami" wraz z Pawłem Miesiącem na 5:1 przywieźli parę Max Fricke – Mateusz Tonder.

 

Zobacz także: Groźny wypadek Grzegorza Zengoty

 

Groźnie wyglądające upadki kibice zobaczyli w biegach numer dwa i cztery. Najpierw z nawierzchnią toru zapoznali się Denis Zieliński i Nile Tufft. Junior gospodarzy opuścił tor o własnych siłach, natomiast młodzieżowiec Falubazu, uskarżający się na ból barku, po zjeździe do parku maszyn w karetce odwieziony został do szpitala. Dwa wyścigi później Fabian Ragus i Norbert Krakowiak po upadku o własnych siłach opuścili tor. Po czterech biegach miejscowy GKM prowadził z Falubazem 15:9.

 

Trener gości Piotr Żyto już w szóstej odsłonie sięgnął po pierwszą rezerwę taktyczną. Patryk Dudek zastąpił Tondera, ale szybszy od tego pierwszego okazał się Duńczyk Nicki Pedersen, który zapisał na swoim koncie drugą "trójkę". Pierwszą zespołową wygraną zielonogórzanie odnieśli w ósmym biegu - niepokonanego dotychczas Pedersena wyprzedził Słoweniec Matej Zagar, trzeci linię mety minął Fricke.

 

Pech, który dopadł tuż po starcie do kolejnego wyścigu Pawlickiego, pozwolił na podwójną wygraną zawodnikom gości. Zwyciężył Piotr Protasiewicz przed jadącym jako rezerwa taktyczna Zagarem. Mecz w Grudziądzu rozpoczynał się od nowa po 10 biegu, w którym po wygranej Falubazu 4:2 na tablicy wyników pojawił się remis 30:30.

 

Kolejne trzy remisy z rzędu spowodowały, że przed biegami nominowanymi żadna ze stron nie była bliższa zwycięstwa. Pewni za to punktu bonusowego byli już goście, którzy w dwumeczu prowadzili 90:78.

 

Bieg 14. rozpoczął się od kontaktu pomiędzy Pawlickim i Protasiewiczem, czego efektem był defekt zawodnika gospodarzy. Powtórka, rozegrana w pełnej obsadzie, zakończyła się kolejnym remisem, co oznaczało, że o wyniku spotkania zdecyduje ostatni bieg. Emocje sięgnęły zenitu, a na tor upadł po starcie w pierwszym łuku Zagar. Drugie podejście od prowadzenia rozpoczął Pedersen i do mety go nie oddał. Za jego plecami przyjechali dwaj żużlowcy Falubazu, co oznaczało, że cały mecz zakończył się remisem 45:45.

ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz – Marwis.pl Falubaz Zielona Góra 45:45

Punkty:

 

GKM: Nicki Pedersen 14 (3,3,2,3,3), Przemysław Pawlicki 9 (3,2,d,1,3), Kenneth Bjerre 8 (1,3,2,2,0), Paweł Miesiąc 5 (2,1,w,2,0), Norbert Krakowiak 4 (2,1,1,d), Mateusz Bartkowiak 3 (2,0,1), Denis Zieliński 2 (1,1,0).

Falubaz: Matej Zagar 14 (3,2,3,2,3,1), Patryk Dudek 13 (2,1,3,3,2,2), Piotr Protasiewicz 10 (0,2,3,3,2), Max Fricke 4 (1,0,1,1,1), Fabian Ragus 4 (3,w,0,1), Mateusz Tonder 0 (0,-,-,0), Nile Tufft 0 (uw,-,-).

 

Najlepszy czas dnia uzyskał w 6. wyścigu Nicki Pedersen - 65.81 s., Sędzia: Michał Sasień (Gdańsk).

 

Pierwszy mecz 51:39 dla Falubazu. Punkt bonusowy zdobyli żużlowcy z Zielonej Góry.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie