Liga Mistrzów: W Norwegii cieszą się z wylosowania Legii Warszawa
- Wylosowanie Legii Warszawa w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów to dla nas bardzo dobra wiadomość - skomentował losowanie dyrektor sportowy norweskiego Bodoe/Glimt Aasmund Bjoerkan. Wyjaśnił, że nie chodzi mu o poziom sportowy, lecz bliskość geograficzną.
- Jesteśmy nieco zmęczeni intensywnymi rozgrywkami ligowymi, które zakończą się tydzień przed meczem z Legią, więc dobrze dla nas, że nie będziemy musieli daleko lecieć na mecz i poświęcać czas na podróż. Mogło być znacznie dalej - powiedział.
ZOBACZ TAKŻE: Klub z PKO Ekstraklasy wykupił Jakuba Świerczoka
Pierwszy mecz zostanie rozegrany 5 lub 6 lipca na stadionie Aspmyra o pojemności 4,5 tysiąca widzów w Bodoe, mieście położonym 1200 kilometrów na północ od Oslo i w identycznej odległości od... Spitsbergenu. O tej porze roku słońce nie schodzi poniżej horyzontu a średnia temperatura wynosi 11 stopni.
Zdaniem dziennika "Verdens Gang" przeciwnik jest bardzo silny i "napakowany" dobrymi piłkarzami, "Aftenposten" uważa, że było to bardzo trudne losowanie, a kanał telewizji TV2 ocenił Legię Warszawa jako najsilniejszy zespół, który mógł wylosować norweski klub.
Trener Bodoe/Glimt Kjetil Knutsen ocenił, że "w porównaniu do naszego Aspmyra stadion w Warszawie jest ogromny i słynie ze wspaniałej publiczności, która tworzy niezapomnianą atmosferę, więc cieszymy się, że będziemy mieli możliwość tam zagrać".
- W pierwszym meczu mamy moim zdaniem pewną przewagę w postaci sztucznej trawy, do której piłkarze ze środkowej Europy nie są przyzwyczajeni. My mamy taki klimat więc i taką murawę - dodał.
Przejdź na Polsatsport.pl