Beach soccer: Polacy chcą awansować do Superfinału EBSL!
Reprezentacje Szwajcarii, Włoch i Francji będą rywalami Polaków w rozpoczynających się w czwartek w Portugalii turnieju Europejskiej Ligi Beach Soccera. - Mamy taki plan aby wygrać dwa z trzech meczów, które nas teraz czekają. Po cichu liczymy, że być może uda nam się zakwalifkować do Superfinału - mówi w rozmowie z Polsatsport.pl trener reprezentacji Polski, Tomasz Wydmuszek. Wszystkie mecze EBSL na żywo w Polsacie Sport Premium 1.
Meczem z drużyną Szwajcarii oficjalnie zadebiutuje Pan w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Można powiedzieć nareszcie, bo na tę chwilę musiał Pan czekać praktycznie rok.
Ubiegły sezon w beach soccerze praktycznie w całości nie doszedł do skutku ze względu na pandemię koronawirusa. W Polsce udało się rozegrać krajowe mistrzostwa oraz przeprowadzono zmagania w pucharze. Byliśmy jednym z nielicznych krajów w Europie, gdzie udało się przeprowadzić zmagania. Niedawno podczas zgrupowania w Hiszpanii rozegraliśmy mecz towarzyski z reprezentacją Katalonii, ale faktycznie czwartkowe starcie z reprezentacją Szwajcarii będzie dla mnie takim oficjalnym debiutem w roli trenera kadry.
Jest trema?
Nie ma. Bardziej nie możemy się już doczekać możliwości rywalizacji z innymi zespołami. Zresztą tutaj w Portugalii to jest widoczne u wszystkich uczestników, którzy przystąpią do zmagań. Widać, że brakowało nam wszystkim tej adrenaliny i możliwości gry o stawkę. Cieszę się, że wracamy do normalności.
Pandemia koronawirusa wymusiła na organizatorach zmianę systemu rozgrywek Europejskiej Ligi Beach Soccera (EBSL). W obecnej sytuacji każdy zespół grający w Elicie tych rozgrywek rozegra tylko jeden turniej eliminacyjny, który wyłoni osiem najlepszych drużyn, które powalczą we wrześniu w Superfinale. Ten turniej eliminacyjny EBSL w Nazare potrwa od czwartku do soboty, a od poniedziałku w tym samym miejscu rozpoczniecie rywalizację w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Jakie cele stawiacie sobie przed tymi dwoma turniejami?
W rywalizacji Europejskiej Ligi Beach Soccera chcielibyśmy zapewnić sobie przede wszystkim bezpieczne utrzymanie w Elicie. Mamy taki plan aby wygrać dwa z trzech meczów, które nas teraz czekają. Po cichu liczymy, że być może uda nam się zakwalifkować do Superfinału, ale zdajemy sobie sprawę, że mamy bardzo mocno zmienioną, a przede wszystkim odmłodzoną drużynę, której brakuje ogrania na międzynarodowym podwórku. Nie tylko my - ale chyba wszyscy uczestnicy - jesteśmy ciekawi jak po tak długiej przerwie zaprezentujemy się w starciu z europejską czołówką. Jeżeli chodzi o turniej eliminacyjny do mistrzostwa świata to chcielibyśmy powtórzyć wynik z 2016 roku, gdy we włoskim Jesolo reprezentacja Polski wywalczyła drugi w historii awans do beachsoccerowego mundialu.
Jak wyglądały przygotowania do rywalizacji w EBSL i kwalifikacjach do mistrzostw świata?
Najpierw mieliśmy obóz przygotowawczy w Sochocinie, a później zgrupowanie w Hiszpanii, gdzie rozegraliśmy mecz kontrolny z reprezentacją Katalonii wygrany przez nas 6:0. Wtedy mieliśmy okazje przetestować nowy przepis mówiący o tym, że bramkarz może mieć piłkę na własnej połowie przez cztery sekundy. Podobny przepis do tego, który obowiązuje w futsalu. Teraz w beach soccerze nie będzie można sobie pograć z bramkarzem, bo ten będzie miał tylko cztery sekundy aby pozbyć się piłki z własnej połowy. To sprawi, że gra będzie dużo szybsza niż dotychczas. I oto chodzi. Sami jesteśmy ciekawi jak z tym nowym przepisem będą sobie radzić inne zespoły w pierwszych meczach w Nazare.
Zmieni się również styl gry naszej reprezentacji?
Podczas zgrupowań dużą uwagę kładliśmy na grę w ustawieniu 1-3-1, a więc z takim umownym klasycznym pivotem. Nie wiemy czy będzie nam dane grać w taki sposób, ale cały czas bardzo mocno pracujemy nad tym elementem.
Patrząc na skład naszej drużyny widać, że pojawiło się w niej wiele nowych nazwisk.
Chcieliśmy odmłodzić kadrę, ale bez radykalnych ruchów. Trzon zespołu oparliśmy na doświadczonych zawodnikach takich jak Maciej Marciniak, Jakub Jesionowski, Karim Madani, Filip Gac czy Daniel Baran, którego jednak zabraknie w Nazare. W kadrze mamy 60-70% nowych zawodników lub takich, którzy w reprezentacji grali sporadycznie. W tej grupie są przede wszystkim gracze, którzy mieli za sobą występy w młodzieżowej reprezentacji Polski, którą prowadzi mój asystent Wojciech Polakowski.
W gronie powołanych na oba turnieje w Nazare znalazło się aż 20 zawodników. Wcześniej każda reprezentacja mogła powołać - w zależności od rangi turnieju - 10 lub 12 zawodników. Skąd taka radykalna zmiana?
To wszystko spowodowane jest przez pandemię koronawirusa. Właśnie ze względu na to aby ograniczyć do minimum przemieszczanie się reprezentacji turniej Europejskiej Ligi Beach Soccera i kwalifikacje do mistrzostw świata rozgrywane są tuż po sobie w tym samym miejscu. Powołanych na te turnieje może być dwudziestu zawodników, ale do meczowego protokołu będzie mogło być wpisanych tylko dwunastu z nich. Niestety, nie wiem czy wszyscy zawodnicy będą mieli okazję aby zagrać na tych turniejach, ale chcemy aby - zwłaszcza Ci młodsi gracze - mogli poczuć ten klimat dużego turnieju. To jest też bardzo ważne w kontekście kolejnych wielkich imprez beachsoccerowych, w tym Igrzysk Europejskich.
To dla Pana będzie najważniejszy turniej?
Tak. Igrzyska Europejskie odbędą sie w Polsce za dwa lata i naszym najważniejszym celem będzie przygotowanie i zbudowanie zespołu docelowo właśnie na ten turniej. Jest on dla nas bardzo ważny i traktujemy go niezwykle prestiżowo gdyż chcemy w nim odegrać kluczową rolę.
Jak wygląda sztab z którym Pan współpracuje?
Moim asystentem jest Wojciech Polakowski, a trenerem bramkarzy Marek Górecki. Lekarzem kadry jest Robert Gulewicz, a fizjoterapeutami Rafał Kobusiński i Piotr Neumann. Kierownikiem reprezentcji jest Michał Piekarczyk.
Tomasz Wydmuszek ma 45 lat. Beachsoccer ma we krwi. Związany jest od początku istnienia tej dyscypliny sportu w naszym kraju. Najbardziej utytułowany zawodnik w rodzimej piłce nożnej plażowej.
Ma na swoim koncie dziesięć tytułów mistrza Polski (cztery jako zawodnik Unity Line Szczecin, a sześć wywalczonych w barwach BSC Grembach Łódź). Występował również w zespole FBS Kolbudy przez dwa sezony jako zawodnik. Doświadczenie oraz organizację gry doświadczał i zdobywał we włoskim klubie Coil Lignano Sabbiadoro z którym występował razem z „Saganem”, czyli Bogusławem Saganowskim. Triumfował w rozgrywkach Coppa Italia. Kilka razy zagrał w rozgrywkach Euro Winners Cup, czyli beachsoccerowej Lidze Mistrzów. W drużynie narodowej wystąpił 150 razy. Z reprezentacją Polski w 2006 roku zajął trzecie miejsce w Europejskiej Lidze Beach Soccera. W tym samym roku wystąpił na Mistrzostwach Świata na słynnej plaży Copacabana w Rio de Janeiro.
Na trawiastych boiskach reprezentował barwy Stali Szczecin, Odry Szczecin, KP Konin, Górnika Łęczna, KP Police, Błękitnych Stargard Szczeciński, Pogoni Szczecin, Gwardii Koszalin, Pomorzanina Przybiernów, Vinety Wolin i Ehrle Dobra. Występował również w kilku klubach niemieckich. W sezonie 2002/03 w barwach Pogoni rozegrał dziewięć meczów na poziomie Ekstraklasy. Przez kilka lat z powodzeniem występował również w futsalowej Ekstraklasie w klubie Pogoń 04 Szczecin.
Plan transmisji Europejskiej Ligi Beach Soccera w Nazare (17-19 czerwca). Wszystkie mecze na żywo w Polsacie Sport Premium 1.
Czwartek (17 czerwiec):
Włochy - Francja (14:55, Polsat Sport Premium 1)
Hiszpania - Białoruś (16:25, Polsat Sport Premium 1)
Polska - Szwajcaria (19:10, Polsat Sport Premium 1)
Piątek (18 czerwiec):
Włochy - Polska (14:55, Polsat Sport Premium 1)
Hiszpania - Turcja (16:25, Polsat Sport Premium 1)
Szwajcaria Francja (19:10, Polsat Sport Premium 1)
Sobota (19 czerwiec):
Francja - Polska (14:55, Polsat Sport Premium 1)
Szwajcaria - Włochy (19:15, Polsat Sport Premium 1)
Rosja - Hiszpania (20:25, Polsat Sport Premium 1)
Przejdź na Polsatsport.pl