Marco Rossi: To jeden z najpiękniejszych dni w mojej karierze
Włoski trener piłkarskiej reprezentacji Węgier Marco Rossi nazwał sobotni dzień, gdy jego zespół zremisował z mistrzem świata Francją 1:1 w mistrzostwach Europy, jednym z najpiękniejszych w karierze.
Rossi oznajmił, że dotąd oglądał mistrzostwa Europy tylko w telewizji, teraz natomiast czuje się w wieku 56 lat z drużyną węgierską tak jak dziecko w wesołym miasteczku.
ZOBACZ TAKŻE: Cristiano Ronaldo śrubuje swój rekord wszech czasów
- Można powiedzieć, że jest to jeden z najpiękniejszych dni w mojej karierze. Nie jestem na tyle arogancki, żeby powiedzieć, że pojedziemy do Monachium i wygramy, ale mogę powiedzieć, że pojedziemy i uzyskamy najlepszy wynik, na jaki nas stać - oznajmił.
Wyznał, że nie był pewien, czy węgierscy zawodnicy zdołają osiągnąć tak dobry rezultat. - Po pierwszym spotkaniu (z Portugalią, przegranym 0:3) mieliśmy kilka trudnych psychicznie dni, ale teraz uzyskaliśmy znakomity wynik. Powinniśmy się cieszyć i być dumni. Udało nam się zafundować swoim kibicom dwugodzinną bombę adrenaliny - powiedział.
Rossi podkreślił, że występy reprezentacji są coraz lepsze i chociaż wielu go krytykuje, że powołuje do reprezentacji tych, a nie innych piłkarzy, to za każdym razem zawodnicy udowadniają, że są na właściwym miejscu. - Świetnie reagują w trudnych momentach, bardzo się rozwinęli pod względem nastawienia, a to bardzo ważne, bo różnicę techniczną na korzyść rywali mogą zrekompensować tylko zorganizowaną grą i dobrą motywacją - powiedział.
Zaznaczył też, że węgierscy kibice nie mają sobie równych w skali światowej. - Dzisiaj też byli dwunastym zawodnikiem na boisku - podkreślił.
Trener zespołu francuskiego powiedział natomiast, że choć nie jest zadowolony z wyniku, to z gry swoich zawodników tak. - Mieliśmy dużo strzałów, trafiliśmy nawet w słupek, dodaliśmy do dotychczasowych trzech punktów jeszcze jeden - wymienił.
Dodał, że Węgrzy pokazali – przede wszystkim w pierwszej części meczu – jak znakomitymi są zawodnikami i potrafili być bardziej dynamiczni od francuskiej reprezentacji.
Przejdź na Polsatsport.pl