Adrian Zieliński: Mam plan podbić kategorię lekką. Myślałem też o półśredniej

Sporty walki
Adrian Zieliński: Mam plan podbić kategorię lekką. Myślałem też o półśredniej
fot. Polsat Sport

Adrian Zieliński (20-10, 7 KO, 6 SUB) podczas gali FEN 35 zmierzy się w walce wieczoru z Alexandrem Gorshechnikiem (15-5, 6 KO, 2 SUB). Dla zawodnika z Olsztyna będzie to powrót do dywizji lekkiej. - Myślałem nawet o kategorii półśredniej - przyznał 34-latek.

Igor Marczak: Adrian wracasz do kategorii lekkiej, jak się czujesz cięższy o 4 kg w teorii.

 

Adrian Zieliński: Nie będzie to dla mnie pierwsza walka dla FEN w kategorii lekkiej. Rok temu walczyłem w 70 kg z Belluardo. Dla mnie to na plus, choć przyznam, że zbijanie jest ciężkie. Po mocnym zbijaniu do ostatniej walki przez chwilę moja waga oscylowała w okolicach 90 kg. Łatwo nie idzie, ale jestem przyzwyczajony, taki sport.

 

Walka z Belluardo w lekkiej, ale to było przetarcie przed starciem z Danielem Rutkowskim. Teraz wchodzisz do dywizji do 70 kg i chcesz ją podbić.

 

Taki mam plan. Przyznam, że pojawiła się w mojej głowie myśl startów w kategorii półśredniej. Na razie 70 kg, a co będzie później, to zobaczymy.

 

Zobacz także: FEN 35: Kacper Miklasz zawalczy trzeci raz w ciągu miesiąca. "Jestem głodny krwi"

 

Wraca FEN do Ostródy. Ty masz bardzo dobre wspomnienia z tym miejscem, bo wygrana z Belluardo, zdobycie pasa w walce z Jacarezinho. To też są Twoje okolice, a zawsze lepiej walczy się u siebie.

 

Tak, fajnie się walczy u siebie. To jednak ma też swoje plusy i minusy. Jak bym pojechał dalej, to zamknąłbym się w hotelu i o niczym nie myślał. Tutaj obowiązków wokół gali jest więcej. Jest trochę presja z biletami.

 

 

Twój rywal Alexandr Gorshechnik zapewne przeanalizowany. Co o nim powiesz?

 

Tak, przeanalizowaliśmy go. Plan na walkę już ułożony. Wiadomo, że to jest pojedynek, a ja na bieżąco lubię reagować na sytuację. Zobaczymy, co się wydarzy.

 

Zawodnik z takim CV, jak Ty ile będzie potrzebował walk, żeby dostać pojedynek o pas w kategorii lekkiej?

 

Nie wiem, ale mam nadzieję, że jak najmniej. Wiadomo, że chciałoby się zarobić trochę na emeryturę. Nie chcę wybiegać w przyszłość. Dużo zależy od tej walki.

 

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo. 

Igor Marczak, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie