Adam Kowalski: Byłem skłonny zapłacić Filipczakowi pieniądze, gdyby...

Sporty walki
Adam Kowalski: Byłem skłonny zapłacić Filipczakowi pieniądze, gdyby...
fot. Polsat Sport
Adam Kowalski przyznał, że zapłaciłby pieniądze przeciwnikowi, gdyby udało mu się wygrać w określony sposób.

Adam Kowalski (13-6-1) podczas gali FEN 35 pokonał Marcina Filipczaka (5-2) większościową decyzją sędziów. W wywiadzie po walce przyznał, że byłby skłonny zapłacić pieniądze przeciwnikowi, gdyby udało mu się poddać go gilotyną.

Patrycja Zahorska: Zwyciężyłeś zacięty pojedynek z Marcinem Filipczakiem. Zapowiadano tę walkę jako pojedynek dwóch zawodników, którzy lubią się bić i dostarczają kibicom sportowych wrażeń. Już w pierwszej rundzie pokazaliście to, co potraficie najlepiej. Jak się czujesz chwilę po walce?

 

Adam Kowalski: Świetnie się czuję. Cieszę się, że stoczyłem ciężką wojnę. W klatce zrobiłem to, co zapowiadałem przed walką.

 

W wywiadzie przed walką powiedziałeś, że wizualizowałeś sobie pojedynek z Filipczakiem. Czy poszło po twojej myśli?

 

W ogóle nie było tak, jak sobie wizualizowałem. Wszystko potoczyło się inaczej, ale cieszę się, że walka podobała się kibicom i w końcu wygrałem.

 

Stwierdziłeś również, że z uwagi na długość twojej szyi Filipczak nie da rady założyć gilotyny. Kilka razy próbował zapiąć duszenie, ale jednak nie udało się.

 

Byłem skłonny zapłacić mu pieniądze, gdyby mnie poddał gilotyną. Wiedziałem, że to nie wejdzie, bo mam taką szyję, że nawet na treningach ciężko jest mi zapiąć duszenie.

 

ZOBACZ TAKŻE: FEN 35: Wyniki i skróty walk (WIDEO)

 

Zapytany przed walką o przemyślenia dotyczące pojedynku z Marcinem Wójcikiem prosiłeś, aby zadać ci to pytanie po walce z Filipczakiem. Jakie to były przemyślenia i na co zwróciłeś uwagę podczas przygotowań?

 

Przed walką z Marcinem Wójcikiem mierzyłem się z Marcinem Łazarzem i bez żadnego odpoczynku zdecydowałem się na walkę mistrzowską. W trakcie przygotowań przeszedłem przez cztery kontuzje i podchodząc do tego pojedynku nie mogłem się prawidłowo przygotować. Miałem kontuzjowaną nogę, łokieć i do tej pory rehabilituję bark. To były główne powody, dla których mogłem to przegrać, ale nie ujmuję nic Wójcikowi, jest prawdziwym mistrzem, normalnym chłopakiem. Bardzo go szanuję i jeśli będzie taka możliwość, to chętnie podejmę z nim walkę rewanżową.

 

Bierzesz pod uwagę rewanż z Łazarzem, który podczas gali w Ostródzie niefortunnie wsadził ci palec w oko?

 

Jeżeli byłaby taka możliwość to też mógłbym z nim zawalczyć, nie ma problemu.

 

Prowadziłeś już rozmowy związane z walką o pas mistrzowski?

 

Zobaczymy co to będzie. Na ten moment chcę odpocząć, nie chcę "gdybać". Moje ciało potrzebuje trochę odpoczynku. Jak się zregeneruje to będziemy myśleć o tym.

 

Gratulacje, daliście świetną walką. Będzie się o niej długo mówić. 

 

Tak jest, mam wrażenie, że to będzie walka wieczoru tej gali.

 

 

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

PZ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie