Damian Kądzior: Włosi są bardziej stabilni i lepiej przygotowani od Hiszpanów

"Euro 2020 to zmierzch wielkich gwiazd"

Grzegorz Michalewski: Czy Hiszpania to drużyna, która zrobiła progres w tym turnieju i ma realne szanse, by awansować do finału?

Damian Kądzior: Hiszpania nie weszła dobrze w turniej. Była mocno krytykowana w mediach, a później wygrała 5:0 z mocno zmęczoną turniejem Słowacją i to dodało jej wiatru w żagle przed meczem z Chorwatami. Ten turniej jest w ich wykonaniu bardzo nierówny, więc sam nie wiem, czego się po nich spodziewać. Czy będzie to Hiszpania z fragmentów meczu z Chorwacją, która potrafi dominować takiego przeciwnika, czy z meczu ze Szwajcarią, w którym bardzo się męczyła. To największa zagadka. Na tę chwilę powiedziałbym, że w finale zagrają Włosi, bo są bardziej stabilni i lepiej przygotowani do turnieju.

Czy mogą objawić się jacyś piłkarze, którzy mogą zaprowadzić Hiszpanów na szczyt? Jeśli tak, to jacy to mogą być piłkarze?

Wydaje mi się, że mecz ze Szwajcarami i seria rzutów karnych umocniły tę drużynę przed meczem półfinałowym. Kibicuję Daniemu Olmo, jego wejście w tamtym meczu było bardzo fajne. Oddał kilka strzałów na bramkę, piłka mu nie siedziała, ale za to wykorzystał bardzo ważnego karnego. Mam nadzieję, że w meczu z Włochami trener wystawi go w pierwszym składzie zamiast Paulo Sarabii. Kibicuję również Alvaro Moracie, bo dla mnie jest to fantastyczny napastnik, a na tym Euro nie ma szczęścia. Gdyby był skuteczny, wykorzystywał swoje sytuacje, to miałby tyle samo goli co Cristiano Ronaldo.

ZOBACZ TAKŻE: Wielki hit transferowy w Ekstraklasie stał się faktem! Lukas Podolski zawodnikiem Górnika Zabrze

Wszyscy komplementują Włochów, twierdząc że ten jeden słabszy mecz już im się przytrafił i się nie powtórzy. Jeżeli miałby się jednak przytrafić, to czym Hiszpanie mogą ich pokonać?

Hiszpanie będą chcieli narzucić swój styl gry i utrzymywać się przy piłce. Patrząc na Włochów na tym Euro nie wiem, czy będą w stanie ich zdominować, bo oni też lubią utrzymywać się przy piłce. Generacja Włochów trochę się zmieniła, w środku pola występują niesamowici piłkarze, jak Jorginho, Nicolò Barella i Marco Verratti. Oni dyrygują na boisku i regulują grę, dlatego ciężko mi stwierdzić, czy Hiszpanom uda się w tym meczu zdominować. Dużo będzie zależało od dyspozycji dnia. Włosi najgorszy mecz mają już za sobą, a Hiszpania gra nierówno, ale ciągle idzie do przodu i nie przegrywa spotkań. Na takiej euforii mogą sprawić niespodziankę. Boję się jednak, że z tyłu może się coś wydarzyć, bo w każdym meczu przytrafia się jakiś błąd i tracone bramki są problemem Hiszpanów na tym Euro.

Rozmowa w załączonym materiale wideo.